Porównanie strat gospodarczych Rosji i Ukrainy. Reszta świata również ucierpiała

2022-11-24, 10:00

Porównanie strat gospodarczych Rosji i Ukrainy. Reszta świata również ucierpiała
Ukraińska gospodarka ucierpiała w czasie wojny.Foto: shutterstock/diy13

Konflikt na Ukrainie generuje ogromne koszty, jakie towarzyszą stosunkowo niewielkiej i ograniczonej wojnie - takiej, w której działania zbrojne są całkowicie ograniczone do jednego z najbiedniejszych narodów Europy. Na Ukrainie mieszkało do wybuchu wojny 45 milionów ludzi, a dochody Ukraińców na głowę były na równi z dochodami Paragwaju czy Fidżi. Teraz to już przeszłość.

Koszty wojny - zarówno finansowe, jak i ludzkie - są oczywiście monumentalne dla samej Ukrainy. Wojsko amerykańskie szacuje, że zginęło 40 000 ukraińskich cywilów, a także prawdopodobnie 100 000 ukraińskich wojskowych. Około 6,8 mln Ukraińców opuściło kraj, a około 6,6 mln zostało wewnętrznie przesiedlonych.

Koszty zniszczeń gospodarczych

Jak podał Australijski Instytut Polityki Strategicznej, analiza kosztów ekonomicznych przeprowadzona wspólnie przez rząd Ukrainy, Bank Światowy i Komisję Europejską oszacowała, że bezpośrednie szkody wyniosły nieco poniżej 100 mld USD. Szkody w mieszkalnictwie wyniosły 39 mld USD, w infrastrukturze transportowej - 30 mld USD, w handlu i przemyśle - 10 mld USD, a w energetyce - 3 mld USD. Analiza została opublikowana w sierpniu, przed intensywnym rosyjskim bombardowaniem infrastruktury energetycznej Ukrainy, które rozpoczęło się w zeszłym miesiącu.

Oprócz szkód bezpośrednich, istnieją straty pośrednie wynikające z utraty produkcji rolnej, skażenia gruntów i dyslokacji ludności. Łączne straty sięgają nieco ponad 250 mld USD. Koszty odbudowy i dekontaminacji sięgają 350 mld USD, przy czym koszty najpilniejszych potrzeb szacuje się na 105 mld USD.


273. dzień wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Źródło: PAP 273. dzień wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Źródło: PAP

"Oprócz przepływu sprzętu wojskowego, na Ukrainę przeznaczono znaczne wsparcie budżetowe Zachodu. Analiza niemieckiego Instytutu Kilońskiego szacuje, że od stycznia do października dwustronne wsparcie finansowe wyniosło 37 mld USD, a pomoc humanitarna 15 mld USD. Pomoc wojskowa wyniosła 40 mld USD. USA udzieliły 44% wsparcia budżetowego, 66% pomocy humanitarnej i 71% pomocy wojskowej. Administracja prezydenta Joe Bidena zwróciła się w tym miesiącu do Kongresu o kolejne 37 mld USD pomocy nadzwyczajnej.

Pomoc ta nadal pozostawia ogromną dziurę budżetową. Wpływy podatkowe Ukrainy spadły o 27%, ale wydatki, w tym na wojsko, wzrosły o 40%. Rząd emituje obligacje wojenne, by pomóc w finansowaniu armii, ale stara się też o bezpośrednie finansowanie z Narodowego Banku Ukrainy. Do końca czerwca wsparcie banku centralnego dla rządu wyniosło 7,7 mld USD. Bezpośrednie finansowanie przyczynia się do inflacji na poziomie 30%, co utrudnia sprzedaż obligacji" - można przeczytać w raporcie ASPI.

W Rosji dzień jak co dzień

Koszty wojny dla Rosji są w porównaniu z nią niewielkie - rząd rosyjski stara się przedstawiać obraz życia przeciętnego Rosjanina jako niezmieniony. Międzynarodowy Fundusz Walutowy podwyższył swoje szacunki dotyczące gospodarki Rosji i obecnie przewiduje spadek PKB w tym roku o zaledwie 3,4%, w porównaniu z szacowanym w kwietniu tego roku spadkiem o 8,5%. (MFW nie podał prognozy dla Ukrainy, ale prywatne szacunki mówią o spadku w tym roku o 30% do 40%).

- Jednak koszty wojny dla Rosji rosną i ostatecznie będą miały duży wpływ na rosyjski poziom życia. W krótkim terminie mamy do czynienia z bezpośrednim obciążeniem budżetowym związanym ze wspieraniem dużej operacji wojskowej, a zachodnie sankcje ograniczają zarówno eksport, jak i import - skomentował David Uren z Australijskiego Instytutu Polityki Strategicznej.


OECD o światowej gospodarce. Źródło: PAP OECD o światowej gospodarce. Źródło: PAP

W zeszłym tygodniu rząd rosyjski pozyskał równowartość 13,6 mld USD w obligacjach, aby pomóc w finansowaniu działań wojskowych. Brytyjski wywiad obronny odnotowuje, że deklarowane przez Rosję wydatki na "obronę narodową" na rok 2023 wzrosły o ponad 40% do równowartości 84 mld USD w stosunku do szacunków z roku 2021, przed wojną.

- Wpływ sankcji ujawnia się w nieoczekiwany sposób. Brak wytrzymałych łożysk kulkowych, z których wszystkie były importowane ze Szwecji i USA, zmusił rosyjskie koleje do wycofania z eksploatacji 10 000 kolejowych wagonów towarowych. Rosyjskie Narodowe Przedsiębiorstwo Transportowe ostrzegło, że zagrożona jest krajowa flota 200 000 wagonów. Kolejowe przewozy towarowe są w tak rozległym kraju kluczową usługą gospodarczą - dodał Uren.

Rosyjska produkcja pojazdów mechanicznych, która w 2021 roku wynosiła nieco poniżej trzech milionów sztuk, w pierwszej połowie tego roku spadła do zaledwie 281 tysięcy sztuk. Brakuje telefonów komórkowych, komputerów i białego towaru. Rezygnacja z leasingu samolotów i umów na konserwację spowodowała upadek krajowego lotnictwa. Inne oznaki presji gospodarczej to 33% wzrost bankructw i 40% spadek pożyczek konsumenckich.

- Utrata dostępu do zachodnich technologii będzie miała długofalowe skutki. Na poziomie konsumenckim Rosjanie stracili dostęp do Spotify, Airbnb, eBay, PayPal i wielu dostawców gier. Południowokoreański Samsung i tajwańska firma Taiwan Semiconductor Manufacturing Company przestały zaopatrywać Rosję. Co ważniejsze, Rosja utraciła dostęp do zachodniego oprogramowania, które ma kluczowe znaczenie dla wielu operacji biznesowych. Zaprzestano również współpracy badawczej z zachodnimi kontrahentami. Chiny wypełnią część tej luki - Huawei może dostarczyć smartfony i infrastrukturę komunikacyjną - skomentował analityk.

Kryzys energetyczny

"Kryzys energetyczny wywołany inwazją na Ukrainę umożliwił Rosji utrzymanie przychodów z eksportu w obliczu spadku jego wielkości. Rosyjski eksport energii nie był początkowo objęty sankcjami zachodnimi. Rosja próbowała wykorzystać zależność Europy od jej gazu jako środek nacisku, jednostronnie odcinając przepływ gazu przed zimą w nadziei na osłabienie społecznego poparcia dla Ukrainy. Dostawy rosyjskiego gazu do Europy spadły do 20% poziomu sprzed wojny.


Ceny gazu ziemnego w Europie. Źródło: PAP Ceny gazu ziemnego w Europie. Źródło: PAP

Główne kraje europejskie wydają się mieć zaspokojone potrzeby tej zimy. Niemcy otworzyły w tym miesiącu swój pierwszy terminal importowy skroplonego gazu ziemnego, a w ciągu najbliższego roku planowane jest dalsze zwiększenie możliwości korzystania z amerykańskiego LNG. Narody G7 nałożą sankcje na rosyjską ropę od 5 grudnia, zakazując ubezpieczenia i finansowania handlu statkom przewożącym rosyjską ropę, chyba że została ona załadowana poniżej określonego przez G7 pułapu cenowego. Pojawiły się ostrzeżenia, że plan może się nie powieść, jeśli Rosja odmówi sprzedaży ropy na tych warunkach" - napisano w raporcie.

Największe długoterminowe koszty dla Rosji będą wynikać z utraty rynku Unii Europejskiej, który przed wojną stanowił 37,9% jej eksportu i 36,5% importu. Po wykorzystaniu eksportu gazu jako formy wojny gospodarczej trudno sobie wyobrazić, by Rosja ponownie zdobyła zaufanie europejskich klientów. Mimo że Rosja obejmuje połowę globu, jest w przeważającej mierze zorientowana, zarówno gospodarczo, jak i ludnościowo, na Europę, a nie na Azję.

Dla całego świata największe koszty konfliktu na Ukrainie wynikają z rosnących kosztów energii i zboża, a zwłaszcza z transferu bogactwa o wartości 2 bilionów dolarów od konsumentów i użytkowników energii w przedsiębiorstwach do producentów paliw kopalnych. Przesunięcia te zwiększyły i tak już intensywną presję inflacyjną i przyczyniły się do gwałtownych podwyżek oficjalnych stóp procentowych, które ściskają światową gospodarkę.

Czytaj także:

PolskieRadio24.pl/ IAR/ ASPI/ PAP/ mib

Polecane

Wróć do strony głównej