Poznaj swoje prawa i nie daj oszukać się akwizytorom i sprzedawcom na pokazach
Od poniedziałku 22 instytucje po raz pierwszy wspólnie będą informować o prawach i obowiązkach konsumentów, którzy kupują na pokazach i od akwizytorów.
2014-06-02, 12:37
Posłuchaj
Jak mówi Adam Jasser, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, sam UOKiK na bieżąco sprawdza, czy prawa konsumentów przy okazji sprzedaży poza lokalem przedsiębiorcy są respektowane.
- W tej chwili prowadzimy 56 postępowań dotyczących tego typu zakupów, gdzie sprawdzamy, czy są one zgodne z przepisami i czy klienci nie są naciągani – wyjaśnia Jasser. – Od początku 2013 roku UOKiK wydał 42 decyzje dotyczące takich zakupów, które na ogół sprowadzały się do wymuszenia na przedsiębiorcach zaniechania nieprawidłowych praktyk – dodaje.
Prawo odstąpienia od umowy
Czerwona lampka powinna nam się zapalać już w momencie, gdy otrzymując zaproszenie na specjalny pokaz garnków czy pościeli, musimy zabrać dowód osobisty, bo to może oznaczać, że ktoś będzie chciał podpisać z nami umowę. Jak się okazuje, nieprawidłowości bywa wiele.
- To, co najczęściej budzi nasze wątpliwości, to jest nieinformowanie konsumenta o tym, że może zrezygnować z takiego zakupu w ciągu 10 dni i niewręczanie formularza, który ułatwiłby odstąpienie od umowy. To jest kluczowe i polecamy, żeby wszyscy zwracali na to uwagę – radzi Jasser.
REKLAMA
Jeśli sprzedawca nie poinformuje klienta o prawie odstąpienia od umowy w ciągu 10 dni od jej podpisania, to termin ten wydłuża się do trzech miesięcy.
Uwaga na wyjątkowo „korzystne” oferty
Oszukani możemy zostać też dzięki wyjątkowo „korzystnej” ofercie.
- Od kilku lat każdy z odbiorców prądu ma możliwość zmiany sprzedawcy tego paliwa. Coraz więcej firm reklamuje się, oferując swoje usługi. Pamiętajmy, że w każdym przypadku bardzo dokładnie powinniśmy zapoznać się z umową. Szczególnie, gdy akwizytor puka do naszych drzwi i oferuje nam super ofertę – ostrzega Agnieszka Głośniewska z Urzędu Regulacji Energetyki.
Czytajmy uważnie każdą umowę
Takie sytuacje zdarzają się także wśród firm telekomunikacyjnych.
REKLAMA
- Bardzo często dzwonią do nas przedstawiciele handlowi, którzy oświadczają, że reprezentują naszego dostawcę usług telekomunikacyjnych, podczas gdy faktycznie jest inaczej. Oferują jednocześnie obniżenie rachunku i niepowtarzalną promocję. Następnie odwiedza nas w domu z gotową do podpisania umową przedstawiciel handlowy. Niestety złożenie podpisu pod taką umową bardzo często wiąże się z tym, że zmieniamy dostawcę usług telekomunikacyjnych wbrew naszej faktycznej woli. Co więcej, oferowana obniżka rachunku okazuje się podwyżką – wyjaśnia działanie oszustów Mateusz Ossowski z Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Dlatego zawsze warto porównać różne oferty, np. w Internecie.
Dużur ekspertów w Polskim Radiu
Z podobnymi problemami dzwonili słuchacze do Polskiego Radia podczas porannego dyżuru związanego z akcją informacyjną: jakie mamy prawa przy kupowaniu od akwizytorów i na pokazach.
Na ich pytania odpowiadali : Mateusz Ossowski z Urzędu Komunikacji Elektronicznej i Ernest Makowski z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
REKLAMA
Dominik Olędzki, awi
REKLAMA