Koncentrat jabłkowy: branża walczy o rentowność produkcji
Problemy z eksportem polskich jabłek na wschód i bardzo duży urodzaj stawiają producentów i przetwórców w bardzo trudnej sytuacji. Czy uda się zachować rentowność produkcji?
2014-07-08, 12:31
Posłuchaj
W ubiegłym roku zbiory jabłek w Polsce wyniosły 3,1 mln ton. Z tego ogromną większość, bo blisko 2 mln ton przetworzono na koncentrat. Tymczasem sezon 2014/ 2015 nie zapowiada się dla przetwórców najlepiej, bo ceny koncentratu jabłkowego na światowych rynkach są wyjątkowo niskie i wynoszą około 70 eurocentów za kilogram. A może być jeszcze gorzej.
Zdaniem Juliana Pawlaka, prezesa Krajowej Unii Producentów Soków na to, że ceny koncentratu w tym roku będą niskie ma wpływ kilka czynników. - Sytuacja nie jest zbyt obiecująca. Pierwsze oznaki problemów widać już na rynku czarnej porzeczki. Są dosyć spore zapasy koncentratów i owoców mrożonych. Przy coraz większych zbiorach będzie problem z zagospodarowaniem owoców. Nie mówiąc już o cenie – ostrzega gość.
Podaż przewyższa popyt
Wszystko wskazuje na to, że w tym roku zbiory będą wysokie, powyżej 3 mln ton. To w połączeniu z trudną sytuacją eksportu owoców świeżych na Wschód oraz z zapasami zagęszczonego soku jabłkowego i jego niską ceną stawia branżę w trudnej sytuacji. – Najistotniejszą kwestią jest fakt czy będzie można zagospodarować owoce. Jeśli są kontrakty to przetwórcy skupują jabłka, bo wiedzę, że znajdą odbiorców – zauważa rozmówca.
Tymczasem w obecnej sytuacji nie ma takiej gwarancji. Eksport do Rosji jest ograniczony, a Europa nie zwiększa spożycia koncentratu jabłkowego.
Czy w tej sytuacji przetwórcy obniżą ceny skupu surowca? - Raczej nie zaryzykują cen zbyt wysokich, aby nie ponieść strat podkreśla Julian Pawlak.
Polska ma pewne drugie miejsce w świecie w wytwarzaniu koncentratu jabłkowego, ale na horyzoncie widać rosnących w siłę konkurentów, zwiększających produkcję i eksport. Są to takie kraje jak : Ukraina, Uzbekistan, Turcja czy Mołdawia.
Elżbieta Mamos, abo