Państwo sfinansuje likwidację kopalni Kazimierz-Juliusz. Koszt: 280 mln zł
Likwidacja kopalni Kazimierz-Juliusz zostanie sfinansowana z budżetu państwa, czyli z kieszeni każdego Polaka. Pieniądze, w sumie 280 milionów złotych, mają pokryć koszty zamknięcia kopalni.
2014-10-02, 07:34
Posłuchaj
Pieniądze pójdą też na spłatę innych zobowiązań, w tym na wypłatę tak zwanych rent wyrównawczych dla górników. Ma to umożliwić poprawka do projektu ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, którą dziś przyjęła nadzwyczajna komisja do spraw energetyki i surowców energetycznych.
Poprawka przygotowana przez posłów PO i resort gospodarki realizuje ustalenia rządu z górnikami, zawarte 27 września, kiedy zdecydowano o rozpoczęciu procesu likwidacji kopalni - powiedział IAR Krzysztof Gadowski z PO, sprawozdawca ustawy.
Koniec protestu górników z kopalni Kazimierz-Juliusz. Podpisano porozumienie
REKLAMA
Źr. TVP/x-news
Będzie lawina roszczeń innych kopalń?
Poseł Ludwik Dorn podczas dyskusji na komisji wyraził obawę, że finansowanie przez państwo likwidacji jednej kopalni może spowodować, że inne upomną się o to samo, a tego już budżet nie wytrzyma. –Tworzy się pewien precedens, to nie jest rozwiązanie systemowe - podkreślał były marszałek Sejmu.
L. Balcerowicz o pomocy dla nierentownych kopalni: Marnotrawienie społecznych pieniędzy
REKLAMA
Źr. TVN24/x-news
Wsparcie będzie pomocą publiczną?
Inni posłowie zwracali uwagę na to, że dotacja z budżetu państwa stanowi pomoc publiczną, na którą zgodę musi wyrazić Komisja Europejska. Przewodniczący komisji Andrzej Czerwiński z PO powiedział IAR, że w tej sprawie skonsultuje się z UOKiK-em i z sejmowymi legislatorami, by przed drugim czytaniem w sejmie mieć na ten temat wyrobione zdanie.
Związki górnicze zachwycone
Obecny na posiedzeniu komisji przewodniczący związku zawodowego górników "Kadra" Dariusz Trzcionka nie krył zadowolenia z decyzji komisji. –Przyjęte rozwiązania idą w kierunku unormalizowania rynku węgla w Polsce - powiedział z satysfakcją.
REKLAMA
Piechociński: to dopuszczalna pomoc publiczna
To dopuszczalna pomoc publiczna. Tak o środkach z budżetu państwa, które maja być przeznaczone na likwidację kopalni Kazimierz -Juliusz i innych zobowiązań spółki, mówi wicepremier- minister gospodarki Janusz Piechociński z PSL.
Janusz Piechociński w rozmowie z IAR przypomniał, że Komisja Europejska w przeszłości dawała już zgodę na pomoc publiczną w podobnych sytuacjach. - Naszym zdaniem to dopuszczalna pomoc publiczna, dlatego że obok samego elementu eksploatacji jest kwestia szkód, rozliczeń z samorządami, ponownego zagospodarowania przestrzeni. To i tak zostaje na garnuszku państwa - powiedział wicepremier Piechociński. Dodał, że koszty likwidacji kopalni i tak obciążyłyby państwo polskie, bo jest ona częścią państwowego Katowickiego Holdingu Węglowego.
Projekt ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, poza wprowadzoną poprawką, zawiera przepisy określające możliwość kontroli jakości węgla na granicy Polski przez Służbę Celną oraz węgla znajdującego się na składach w handlu detalicznym. Tu kontrolę ma przeprowadzić inspekcja handlowa.
Jutro o 8:30 komisja rozpatrzy zmianę Prawa energetycznego. Nowelizacja wprowadza koncesje na handel węglem.
IAR, jk
REKLAMA
REKLAMA