Prezydent podpisał ustawę antysmogową. Lekarze: nadzieja na poprawę jakości powietrza

Prezydent Andrzej Duda podpisał tzw. ustawę antysmogową - nowelizację Prawa ochrony środowiska - poinformowała we wtorek prezydencka kancelaria. Nowe rozwiązania powinny przyczynić się do ograniczenia emisji szkodliwych substancji - uzasadnia Kancelaria Prezydenta.

2015-10-06, 18:04

Prezydent podpisał ustawę antysmogową. Lekarze: nadzieja na poprawę jakości powietrza
Wśród dziesięciu miast o najgorszej jakości powietrza znalazło się aż sześć polskich: Kraków, Nowy Sącz i Gliwice, Zabrze, Sosnowiec, Katowice. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Ustawa pozwoli władzom lokalnym wprowadzać zmiany zapewnia Wojciech Kolarski. (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Prezydent Andrzej Duda we wtorek podjął decyzję o podpisaniu ustawy Prawo ochrony środowiska, tzw. ustawę antysmogową. Ustawa ta umożliwi m.in. zastosowanie na szczeblu lokalnym prawnych rozwiązań, które przyczynią się do poprawy jakości powietrza i ochrony przed hałasem - poinformowała Kancelaria Prezydenta RP.

- Władze lokalne, uwzględniając potrzeby zdrowotne mieszkańców oraz oddziaływanie na środowisko, będą mogły wprowadzać na konkretnym terenie normy techniczne, emisyjne i jakościowe dla instalacji spalania paliw. Takie rozwiązania powinny przyczynić się do ograniczenia emisji szkodliwych substancji - czytamy w komunikacie Kancelarii.

Samorząd zadecyduje, czym będzie można palić w piecu. Prezydent podpisał "ustawę antysmogową"

TVN24/x-news

REKLAMA

Szansa dla nowoczesnych technologii

Jak podkreślono, ustawa daje szansę rozwojowi nowoczesnych technologii w górnictwie.
Kancelaria Prezydenta zaznaczyła, że ustawa antysmogowa przed podpisaniem była przedmiotem szerokich konsultacji społecznych w ramach działalności prezydenckiego biura dialogu i inicjatyw obywatelskich.

Grabowski: ustawa antysmogowa pomoże w walce z zanieczyszczeniem powietrza

Narzędzia, które oferuje podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawa antysmogowa, pomogą skuteczniej walczyć z zanieczyszczeniem powietrza w polskich miastach i zwiększą komfort życia mieszkańców - oświadczył we wtorek minister środowiska Maciej Grabowski.

- Zapotrzebowanie społeczne na wprowadzenie zmian usprawniających walkę ze smogiem jest ogromne, dlatego bardzo cieszę się z decyzji Pana Prezydenta - powiedział Grabowski, cytowany w komunikacie resortu.

Poprawa jakości powietrza jest jednym z priorytetów resortu środowiska. Ministerstwo przypomina, że dzięki nowym przepisom samorządy będą m.in. mogły za pomocą uchwały sejmiku wojewódzkiego określić rodzaj i jakość paliw dopuszczonych do stosowania w domowych piecach. Będą mogły również wyznaczyć standardy techniczne dla tych pieców.

Na początku września minister Grabowski ogłosił Krajowy Program Ochrony Powietrza (KPOP). Głównym celem programu jest osiągnięcie bezpiecznych poziomów stężeń niektórych niebezpiecznych substancji w powietrzu, w szczególności pyłu zawieszonego PM2,5.

Na temat podpisanej przez prezydenta ustawy wypowiadała się we wtorek także kandydatka PiS na premiera Beata Szydło

- Pan prezydent podpisał ustawę antysmogową, ponieważ każdą ustawę, która jest do niego kierowana, przede wszystkim rozpatruje pod kątem jej zgodności z konstytucją. Jeżeli jest zgodna z konstytucją, to pan prezydent ma obowiązek taką ustawę podpisać. I tak było w tym przypadku - zaznaczyła.

- Na pewno musimy zrobić wszystko, żeby ta ustawa nie spowodowała poważniejszych problemów dla polskiego węgla. Trzeba pamiętać, że polska energetyka jest oparta o węgiel, węgiel jest ważnym surowcem, przez wiele lat gospodarka będzie musiała korzystać z węgla. Musimy stworzyć takie warunki dla polskiego górnictwa, żeby ono mogło się rozwijać, było nowoczesne i konkurencyjne - dodała.

REKLAMA

Zdaniem Szydło należy się zastanowić, "w jaki sposób realizować ustawę, żeby nie odbiło się to niekorzystnie na polskim górnictwie". Dodała, że PiS jest przygotowane na rozwiązania zawarte w podpisanej przez prezydenta ustawie, i "ma odpowiednie programy".

Decyzję podejmą samorządy

Uchwalona 5 sierpnia przez Sejm tzw. ustawa antysmogowa zakłada m.in., że samorządy określą, jakim paliwem będzie można palić w piecach i wyznaczą standardy techniczne dla kotłów.
Zgodnie z nowelizacją Prawa ochrony środowiska, sejmiki wojewódzkie za pomocą uchwał będą mogły określać rodzaj i jakość paliw stałych dopuszczonych do stosowania i parametry techniczne lub parametry emisji urządzeń do spalania.
Sejmiki będą mogły uchwalić też zakaz stosowania określonych instalacji, w których następuje spalanie. Będzie jednak trzeba określić np. granice obszaru objętego ograniczeniami. Sejmik będzie mógł też ustalić czas obowiązywania ograniczeń w ciągu roku oraz określić rodzaje podmiotów bądź instalacji, które będą wyłączone z ograniczeń lub zakazów.

Przykład Krakowa

Zmiany mają na celu to, by uchwały sejmików nie były później kwestionowane przez sądy administracyjne. Przykładem jest stolica Małopolski, gdzie wprowadzono zakaz palenia węglem w przydomowych piecach. Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił go jednak, twierdząc, że zgodnie z prawem taki zakaz nie jest możliwy. Gdyby bowiem zakazać palenia węglem w przydomowych piecach w Krakowie, takim zakazem trzeba byłoby też objąć miejscowe elektrociepłownie.

Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski wystąpi do sejmiku woj. małopolskiego o przyjęcie nowej uchwały zakazującej używania paliw stałych do ogrzewania mieszkań i domów w mieście. Władze regionu już zapowiedziały przyjęcie jej do końca tego roku.

- Ustawa ta jest dla nas bardzo ważna. Dzięki temu będziemy mogli wystąpić powtórnie do sejmiku wojewódzkiego o podjęcie kolejnej uchwały, tym razem już zgodnej z zapisami prawa po to, aby móc dalej kontynuować swoje dzieło dotyczące walki ze smogiem - powiedział dziennikarzom Majchrowski.

Poinformował, że z powodu rocznego opóźnienia we wprowadzaniu przepisów dotyczących zakazu używania paliw stałych wystąpił także do rady Krakowa o roczne wydłużenie programu pełnego dofinansowywania wymiany pieców zużywających te paliwa na bardziej ekologiczne źródła ogrzewania.

- Bardzo cieszę się z tej decyzji prezydenta. Myślę, że my też się do niej się przyczyniliśmy. Nie wdając się w żadne polityczne rozgrywki, przesłaliśmy do kancelarii prezydenta cały plik merytorycznych dokumentów, pokazujących konkretne potrzeby i argumentację dla podjęcia takich decyzji - dodał Majchrowski i podziękował wszystkim organizacjom pozarządowym, które wraz z miastem lobbowały za przyjęciem nowych przepisów.

REKLAMA

Ustawa daje pole do popisu dla samorządów lokalnych i regionalnych


Marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa podkreślił, że ustawa daje odpowiednie uprawnienia samorządom lokalnym i regionalnym. - My nie boimy się brać odpowiedzialności za powierzone nam działania, wydaje nam się, że właśnie na poziomie regionalnym, czy nawet lokalnym łatwiej jest osiągać konsensus i znajdować rozwiązania i będziemy oczywiście z tej ustawy korzystali - zapowiedział.

Według wicemarszałka województwa Wojciecha Kozaka, projekt nowej uchwały antysmogowej dla Krakowa zostanie przyjęty przez zarząd regionu w przyszły czwartek, po czym zostanie skierowany pod obrady sejmiku. Jego zdaniem dokument powinien zostać przyjęty do końca tego roku.

Kozak zapowiedział, że nowa uchwała antysmogowa dla Krakowa będzie, podobnie jak poprzednia, całkowicie zakazywać używania paliw stałych, w tym węgla do ogrzewania mieszkań i domów w mieście. Dopuszczone ma być jedynie spalanie drewna w domowych kominkach.

Według władz województwa następnie uchwały antysmogowe powinny być przyjmowane dla kolejnych gmin województwa małopolskiego. Będą one łagodniejsze, niż krakowska, tzn. będzie można stosować paliwa stałe o określonej jakości do spalania w kotłach spełniających określone normy emisji. Władze województwa chcą przeznaczyć wielomilionowe kwoty ze środków unijnych i krajowych na dopłaty do wymiany przestarzałych urządzeń na nowoczesne. - Liczymy, że około 80 tysięcy kotłów w tej perspektywie finansowej uda nam się wymienić w całym województwie, co w sposób radykalny przełoży się na poprawę jakości powietrza - poinformował marszałek Sowa.

Kraków jest pierwszym miastem w Polsce, gdzie sejmik województwa uchwalił zakaz stosowania paliw stałych, w tym węgla, do ogrzewania mieszkań i domów. Uchwała przyjęta w listopadzie 2013 r. miała wejść w życie w 2018 r., tak aby mieszkańcy mieli czas na wymianę pieców. Została ona jednak zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który stwierdził jej nieważność. Skargę na to orzeczenie złożył w NSA zarząd Województwa Małopolskiego oraz Krakowski Alarm Antysmogowy. Pod koniec września tego roku Naczelny Sąd Administracyjny podtrzymał w wyrok WSA w Krakowie.

Kompensacji emisji

Nowe prawo daje możliwość kompensacji emisji przez ograniczanie tzw. niskiej emisji, czego dotychczasowe prawo nie przewidywało. Obecnie jest możliwa kompensacja wyłącznie przez ograniczanie emisji z przedsiębiorstw.

Rocznie umiera 45 tys. osób z powodu zanieczyszczeń powietrza

Zgodnie z raportami międzynarodowych instytucji w Polsce z powodu zanieczyszczeń powietrza umiera rocznie 45 tys. osób. Na świecie może to być nawet ponad 3,5 mln osób.
Na konieczność walki z zanieczyszczeniami wskazywała także Najwyższa Izba Kontroli, która podała w raporcie, że Polska od lat ma najbardziej zanieczyszczone powietrze w UE. Na problemem, na który wskazała NIK, ale też resort środowiska, jest tzw. niska emisja, czyli zanieczyszczenia pochodzące głównie z przydomowych kotłowni, w których pali się złej jakości węglem czy nawet śmieciami. Za niską emisję, tyle że w mniejszym stopniu, odpowiadają też zanieczyszczenia pochodzące z transportu.
Największe ponadnormatywne stężenia pyłu zawieszonego (PM10 i PM2,5) oraz benzo(a)pirenu (B(a)P) występują przede wszystkim na południu Polski, jak i w dużych miastach. NIK wskazywała, że niechlubną stolicą niskiej emisji jest Kraków, gdzie limity były przekroczone przez 150 dni w roku.
Nowelizacja ma też ograniczyć stawianie ekranów akustycznych na terenach niezamieszkałych, przy polach czy lasach. Obecnie takimi ekranami trzeba zabezpieczać nie tylko faktycznie zabudowane tereny, ale też i te, które są przewidziane pod zabudowę. Powoduje to, że ekrany często "chronią" przed hałasem niezamieszkałe tereny.

PAP, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej