GUS: PKB w III kwartale 2015 r. wzrósł o 3,4 proc. rdr. Analitycy: to pozytywne zaskoczenie

2015-11-13, 17:00

GUS: PKB w III kwartale 2015 r. wzrósł o 3,4 proc. rdr. Analitycy: to pozytywne zaskoczenie
Wstępne dane Głównego Urzędu Statystycznego, na temat PKB w trzecim kwartale, pokazują stan polskiej gospodarki. Foto: Glow Images/East News

Produkt Krajowy Brutto niewyrównany sezonowo (w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego) wzrósł realnie o 3,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku - podał w piątek Główny Urząd Statystyczny w tzw. szybkim szacunku Produktu Krajowego Brutto.

Posłuchaj

O danych GUS dotyczących wzrostu PKB w III kwartale mówili w „Pulsie gospodarki” na antenie Polskiego Radia 24: Maciej Bitner z Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych, dr Marek Rozkrut, główny ekonomista EY i Przemysław Ruchlicki z Krajowej Izby Gospodarczej (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Dane te są zgodne z oczekiwaniami ekonomistów wyrażonymi w tzw. konsensusie rynkowym. Choć niektórzy eksperci spodziewali się wzrostu na poziomie 3,2 - 3,3 proc.

GUS podał ponadto, że wzrost PKB wyrównanego sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2010) w III kwartale br. wyniósł o 0,9 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem, a wobec analogicznego okresu ubiegłego roku polska gospodarka wzrosła o 3,6 proc.

Dane mogą jeszcze zostać zrewidowane

GUS zastrzegł, że opublikowane w piątek dane mają charakter wstępny i mogą być przedmiotem rewizji, zgodnie z polityką rewizji stosowaną w kwartalnych rachunkach narodowych, w momencie opracowania pierwszego regularnego szacunku PKB za III kwartał 2015 r. Zostanie on opublikowany w 30 listopada 2015 r.

Zgodnie z poprzednimi danymi urzędu statystycznego w drugim kwartale tego roku polska gospodarka rozwijała się w tempie 3,3 proc. (rdr), a w pierwszym kwartale wzrost PKB osiągnął 3,7 proc.

Powiązany Artykuł

Łukasz Lefanowicz 1200.jpg
Łukasz Lefanowicz, Gerda Broker: polska gospodarka nie zwalnia tempa

Gospodarka strefy euro też rośnie

Z kolei urząd statystyczny Eurostat we wstępnym wyliczeniu poinformował także w piątek, że Produkt Krajowy Brutto w strefie euro w III kwartale 2015 r. wzrósł o 0,3 proc. kdk.

Rok do roku PKB w strefie euro wzrósł w III kw. o 1,6 proc. Tu szacowano, że PKB wzrósł o 1,7 proc.

Zdaniem Ministerstwa Finansów podane przez GUS dane były zgodne z oczekiwaniami resortu

- Brak jest jeszcze szczegółowych danych dotyczących struktury wzrostu PKB w Polsce, ale najprawdopodobniej głównym czynnikiem wzrostu (w ujęciu rdr) był popyt krajowy. W grupie 21 krajów dla której dostępne są dane Polska pozostaje jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek UE - poinformowała w stanowisku przesłanym PAP rzeczniczka prasowa MF Wiesława Dróżdż.

Zgodnie z informacjami MF, jeżeli do porównań przyjmiemy roczną dynamikę obliczoną na danych wyrównanych sezonowo - Polska osiągnęła w trzecim kwartale drugie (razem z Rumunią) tempo wzrostu, po Czechach (4,3 proc.).

- Kształtowanie się krótkookresowych indykatorów PKB wskazuje, że roczne tempo wzrostu gospodarczego w IV kw. br. powinno być zbliżone do tego zanotowanego w III kw. W tym kontekście nie ma obecnie zagrożeń dla realizacji oficjalnej prognozy MF wzrostu PKB w br. (3,4 proc.), co więcej wzrost może być nawet nieznacznie wyższy - dodała.

"Wyróżniamy się na plus w Europie"

Analityk Domu Maklerskiego BOŚ Łukasz Bugaj ocenia piątkowe dane GUS jako pozytywne. Jego zdaniem, wyróżniamy się na plus w Europie, a "nawet globalnie nasza gospodarka nieźle wygląda". Według niego, w najbliższych kwartałach możemy obserwować podobny wzrost jak w trzecim tego roku.

- Ta perspektywa jest całkiem niezła, oczywiście przy założeniu braku większych negatywnych informacji na przykład z Chin czy innych rynków wschodzących - wyjaśnia Łukasz Bugaj.

"Pozytywne zaskoczenie"

Z kolei analityk TMS Broker, Bartosz Sawicki uważa, że mamy do czynienia z pozytywną niespodzianką. Ekspert spodziewał się wzrostu na poziomie 3,5 procent. Bartosz Sawicki przypomina, że jest to wstępny szacunek, który może być jeszcze zrewidowany.

Jego zdaniem, za wzrost gospodarczy odpowiadają przede wszystkim wydatki Polaków. Tak powinno być co najmniej do końca roku. Według analityka, w całym roku wzrost gospodarczy powinien przekroczyć 3,5 procent. Ryzykiem może być eksport, ale europejskie gospodarki rozwijają się dobrze.

"To dobry wynik, oby udało się go utrzymać"

Jak podkreślał w „Pulsie gospodarki” na antenie Polskiego Radia 24 dr Marek Rozkrut, główny ekonomista EY, choć dane są lepsze od oczekiwań części ekonomistów, należy jeszcze poczekać na ich strukturę.

- Warto także odnotować, że po uwzględnieniu czynników sezonowych ten wzrost wyniósł 3,6 proc. rdr – mówił ekspert. – Te dane wskazują, że Polska utrzymuje wzrost wyraźnie powyżej 3 proc. jak będzie dalej, to się okaże - dodał.

Również Maciej Bitner z Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych zgodził się, że wzrost PKB w III kw. o 3,4 proc. rdr to dobry wynik.

- Oby Polsce udało się go utrzymać w kolejnych latach podobne tempo wzrostu gospodarczego – zaznaczył jednak.

"Polska utrzymuje stabilny wzrost PKB i to jest najważniejsze"

W założeniach do przyszłorocznego budżetu zapisano wzrost PKP w 2016 roku o 3,8 proc., ale jak podkreślił w „Pulsie gospodarki”, Przemysław Ruchlicki z Krajowej Izby Gospodarczej, to raczej „pobożne życzenia” polityków.

- Wzrost PKB prawdopodobnie utrzyma się powyżej 3 proc. Do tych 3,5 proc. pewnie dobijemy. Lecz czy to będzie 3,6 proc., tu nie byłbym taki pewny – mówił ekspert KIG. – Polska utrzymuje stabilny wzrost PKB i to jest najważniejsze, bo to też jest sygnał dla inwestorów zagranicznych – podkreślał.

Potencjalne zagrożenia dla wzrostu PKB

Wśród potencjalnych zagrożeń dla wzrostu PKB Polski Maciej Bitner wymieniał, jego zdaniem, niepokojące pomysły gospodarcze polityków, ale także sytuację w Chinach, przecenę na rynku surowców.

- Chiny nie kupują tyle surowców, co wcześniej, i to zużycie cały czas spada, co by wskazywało, że ten wzrost gospodarczy może być niższy niż cel na poziomie 7 proc. w tym roku. Gdyby w Chinach doszło do znaczącego spowolnienia, to na pewno odbije się to na polskiej gospodarce, a nawet bardziej na gospodarce Niemiec, które są naszym głównym partnerem eksportowym – wyjaśniał Maciej Bitner.

Ekspert w „Pulsie gospodarki” wspomniał też o zagrożeniu związanym z podwyżką stóp procentowych w USA.

- Pewnie będzie ona mała, ale rynki i gospodarka przyzwyczaiły się do zerowych stóp procentowych. To będzie zatem test, jak gospodarki światowe na to zareagują – zaznaczał Maciej Bitner.

"Polska gospodarka jest odporna na burze"

Wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową dr Bohdan Wyżnikiewicz zwrócił z kolei uwagę, że to siódmy z rządu kwartał, kiedy polska gospodarka rozwija się w podobnym tempie (w pierwszym kwartale tego roku PKB wzrósł o 3,7 proc., ale w pozostałych sześciu wskaźnik ten wahał się między 3,3-3,4 proc.).

- To dobra wiadomość zważywszy na różne zawirowania i niespodzianki, z którymi mamy do czynienia na świecie. Chodzi na przykład o niższe od oczekiwanego tempo wzrostu gospodarczego w Chinach, co jest odbierane jako negatywny sygnał dla gospodarek, zwłaszcza wschodzących - powiedział.

Wyżnikiewicz zwrócił uwagę, że dane GUS świadczą także o tym, że gospodarka polska jest odporna także na wewnętrzne, polityczne, burzliwe wydarzenia. - Nie ma negatywnej niespodzianki. Myślę, że podobne tempo wzrostu gospodarczego zobaczymy w czwartym kwartale tego roku - dodał.

Powiązany Artykuł

Bartosz Zawadzki Admiral Markets 663.jpg
Bartosz Zawadzki, Admiral Markets: dane o PKB pozytywnie zaskoczyły

"Prozatrudnieniowy" charakter wzrostu gospodarczego"

Także zdaniem eksperta Pracodawców RP Łukasza Kozłowskiego dane świadczą o tym, że dynamika PKB nadal utrzymuje się na względnie stabilnym poziomie, zwłaszcza biorąc pod uwagę dane wyrównane sezonowo. - Popyt krajowy pozostaje stosunkowo silnym motorem wzrostu polskiej gospodarki, jednak niepewne otoczenie zewnętrzne wciąż nie pozwala na pełne wyzwolenie jej potencjału - komentuje Kozłowski.

Ekspert zwrócił uwagę, co prawda struktura wzrostu PKB w minionym kwartale nie jest jeszcze znana, niemniej jego zdaniem można spodziewać się kontynuacji dotychczasowych tendencji.

- Deflacja nie zachęca polskich gospodarstw domowych do zwiększania konsumpcji, choć rosnące dochody realne temu sprzyjają. W ostatecznym rozrachunku dynamika spożycia indywidualnego powinna nieznacznie przyspieszać. Większą niestabilnością cechuje się akumulacja. Doświadczenia z poprzednich okresów pokazują jednak, że jak dotąd wszelkie gwałtowne niekorzystne zmiany stanu zapasów były rekompensowane dodatnią kontrybucją eksportu netto. Nie ma jednak przesłanek świadczących o tym, że na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy rozkład czynników wzrostu uległ znaczącym zmianom - ocenił.

Według Kozłowskiego wzrost gospodarczy utrzymuje swój zdecydowanie "prozatrudnieniowy" charakter. - Niedawna rewizja danych o bezrobociu wskazuje wręcz na to, że ożywienie na rynku pracy ponownie zaczyna przyspieszać. Utrzymanie w przyszłym roku wzrostu gospodarczego na poziomie wyższym niż 3 proc. w ujęciu rocznym powinno pozwolić na obniżenie stopy bezrobocia rejestrowanego do poziomu 9 proc. do połowy 2016 r. - uważa ekspert.

KE: PKB Polski wzrośnie w tym roku o 3,5 proc.

W zeszłym tygodniu Komisja Europejska opublikowała swoje prognozy gospodarcze, poprawiając przewidywania sprzed kilku miesięcy. Według nich Polski Produkt Krajowy Brutto wzrośnie w tym roku o 3,5 proc. i będzie rósł w tym samym tempie w 2016 oraz w 2017 roku - oceniła Komisja Europejska.

Wiosną br. KE przewidywała, że polska gospodarka będzie rozwijała się w tym roku w tempie 3,3 proc., a w 2016 r. - 3,4 proc. Jesienne prognozy są wyższe odpowiednio o 0,2 i 0,1 punktu procentowego.

W tym roku Polska (na równi z Rumunią) będzie czwartą najszybciej rozwijającą się gospodarką UE - po Irlandii, Malcie i Czechach.

KE wskazuje również na ryzyko

Opublikowane w zeszły czwartek prognozy sporządzono jeszcze przed wyborami parlamentarnymi w Polsce z 25 października. KE wskazuje, że niepewność co do prognoz związana jest m.in. z inicjatywami w sferze polityki gospodarczej, jakie mogą pojawić się po tych wyborach.

- Oczekuje się, że wzrost gospodarczy w Polsce pozostanie mocny i stabilny, napędzany przez popyt krajowy - oceniła KE w swych prognozach.

W okresie, którego dotyczą prognozy, prywatna konsumpcja powinna nadal rosnąć dzięki większym dochodom i sytuacji finansowej gospodarstw domowych, co będzie konsekwencją wzrostu płac i zatrudnienia oraz niskich stóp procentowych.

Prof. Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego: Polska ma szansę na 3-proc. wzrost gospodarczy w tym i przyszłym roku:

Źródło: Newseria

IAR/PAP/Polskie Radio 24, awi

Polecane

Wróć do strony głównej