Młodzi artyści uczą się w praktyce, jak działa rynek sztuki

Studenci i absolwenci Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu handlowali w miniony weekend swoimi dziełami. Poznańska uczelnia po raz kolejny zorganizowała kiermasz, którego celem była nie tylko promocja młodej sztuki czy zasilenie studenckich budżetów. Chodziło też o to, żeby młodzi artyści poznawali reguły, jakie rządzą rynkiem sztuki.

2015-12-09, 12:13

Młodzi artyści uczą się w praktyce, jak działa rynek sztuki
(zdjęcie ilustracyjne). Foto: Pixabay.com

Posłuchaj

O Studenckich Targach Sztuki w Poznaniu, które stanowią praktyczną naukę zasad działania rynku, mówili w „Porannych rozmaitościach” radiowej Jedynki: Anna Kochnowicz, Agata Jankowiak, Grzegorz Wojtkowiak i Grzegorz Myćka (Jacek Butlewski, Polskie Radio)
+
Dodaj do playlisty

Studenckie Targi Sztuki w Poznaniu odbyły się po raz trzeci. Zgromadziły aż 80 wystawców.

- Bardzo się cieszymy, że z edycji na edycję jest to coraz większa impreza – mówi Anna Kochnowicz z Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. – Początkowo to było bardzo skromne wydarzenie, wystawcy specyficzni: studenci i absolwenci naszego uniwersytetu – dodaje.

Poznanie zasad rynkowych

Młody poznański grafik Grzegorz Myćka, który sprzedawał swoje prace przed rokiem, jak i teraz, ma już na swoim koncie, mimo młodego wieku, pierwsze nagrody w konkursach artystycznych. Zapowiada, że na targach sztuki pojawi się też za rok. Ta impreza jest dla niego ważna, uczy się na niej rynku.

- Targi umożliwiają bezpośrednią konfrontację naszej twórczości z odbiorcami, klientami. Możemy zaprezentować się szerokiemu gronu i mieć z tego jakiś profit, może coś się uda sprzedać, może ktoś się tym zainteresuje, uda się nawiązać jakieś Warto inwestować w sztukę kontakty na przyszłość – mówi gość radiowej Jedynki.

Inwestycja w sztukę zwraca się

Warto inwestować w sztukę, podkreśla z kolei Agata Jankowiak z Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu.

- To się po kilku latach zwraca się. Nigdy nie wiadomo, który artysta będzie bardziej wypromowany, który nagle osiągnie coś więcej – podkreśla.

Praktyczna nauka ekonomii

Trzecia edycja targów była okazją nie tylko dla inwestorów kupujących młodą, polską sztukę. Była to też dla młodych artystów lekcja ekonomii, a przede wszystkim lekcja działania rynku sztuki.

- To jest niezbędne, aby poznali sposób prowadzenia negocjacji, rozmów, zasady ustalania ceny – uważa dr Grzegorz Wojtkowiak, ekonomista. – Abstrahując od oczekiwań klientów, to obserwacja praktyki, również od tej strony biznesowej, jest bardzo ważna, szczególnie że dotyczy to pewnej formuły artystycznej, która rzadko podlega kodyfikacji. Trudno nam ocenić nieraz wartość działa sztuki – dodaje.

Dla inwestorów kupujących młodą, polską sztukę może to być zaś okazja do dobrej, choć długofalowej inwestycji.

Jacek Butlewski, awi

Polecane

Wróć do strony głównej