Branża budowlana w lepszej formie, ale są też problemy
Ten rok może być bardzo udany dla branży budowlanej w Polsce. Według szacunków Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa, może ona wzrosnąć w tym roku nawet o ok. 8 procent.
2016-02-04, 21:03
Posłuchaj
Mimo to, są jednak powody do niepokoju - chodzi o coraz bardziej odczuwalny niedobór pracowników. Jak poradzić sobie z tym problem?
̶ Potrzebne są rozwiązania systemowe - mówi Rafał Bałdys, wiceprezes PZPB.
Budowa drogi to nie tylko ceny, ale i pracownicy
I wyjaśnia, że od lat jego branża apeluje do administracji publicznej, aby zrozumiała, że wybudowanie drogi, mostu, przepustu, kanalizacji, czegokolwiek, jest związane nie tylko z ceną materiału, ale i z siłą roboczą.
̶ Ten problem został na Zachodzie rozwiązany w ten sposób, że to państwo określa warunki dla pracowników, którzy są zatrudnieni w tej branży. I takie same warunki trzeba im stworzyć również w Polsce – mówi Rafał Bałdys.
REKLAMA
A to oznacza, jak podkreśla, zagwarantowanie pracownikom odpowiedniego poziomu płacy minimalnej, właściwą ochronę socjalną oraz eliminowanie szarej strefy.
Olbrzymim problemem są roszczenia wykonawców wobec skarbu państwa
Potencjalny brak pracowników to nie jedyny problem dla branży. Cieniem bowiem kładą się także roszczenia wykonawców z branży drogowej i kolejowej wobec skarbu państwa. Te mogą wynosić aż 16 mld złotych.
Rozwiązaniem ugody i odzyskanie pieniędzy przez firmy
Rafał Bałdys liczy, że część spraw uda się załatwić na drodze ugody.
̶ To jest jedyna droga, której efektem powinno być odzyskanie pieniędzy przez firmy – mówi. Tyle, że jak zauważa, to będzie jednak kosztowało sporo pieniędzy.
REKLAMA
Obecnie, w trakcie postępowań sądowych są roszczenia na ponad 6 mld złotych.
Błażej Prośniewski, jk
REKLAMA