"Panama Papers": dokumenty są dostępne w Internecie. 146 osób i 161 firm powiązanych z Polską

2016-05-10, 07:14

"Panama Papers": dokumenty są dostępne w Internecie. 146 osób i 161 firm powiązanych z Polską
Na ekranie komputera strona Międzynarodowego Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych, na której opublikowano dokumenty "Panama Papers". Foto: PAP/Adam Warżawa

Zgodnie z zapowiedzią Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ) udostępniło w poniedziałek wieczorem w internecie dokumenty "Panama Papers", zawierające informacje o 200 tys. firm, funduszy i fundacji w 21 rajach podatkowych.

Posłuchaj

Analityk domu maklerskiego mBanku Kamil Maliszewski: pieniądze w rajach podatkowych lokowali nie tylko biznesmeni (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Publikacja ma formę bazy danych z możliwością łatwego przeszukiwania. ICIJ zastrzega na swej stronie internetowej, że firmy offshore mogą służyć działalności zgodnej z prawem. - Nie zamierzamy sugerować, ani implikować, że którekolwiek z osób, firm lub innych podmiotów zawartych w bazie ICIJ (...) złamały prawo lub działały niestosownie - podkreślono.

Upublicznione zostały nazwy spółek, imiona i nazwiska dyrektorów, udziałowców i beneficjentów firm w rajach podatkowych, adresy, nazwy pośredników. Po wybraniu Polski z listy otrzymujemy 161 firm offshore (offshore entities) w kategorii „powiązane z Polską” (linked to Poland), 146 osób zaangażowanych w firmy offshore (officers), 17 pośredników (intermediaries) i 136 adresów.

Diagramy dołączone do każdej pozycji w bazie danych pokazują konkretne powiązania z rajami podatkowymi. Możliwe jest też przeszukiwanie po konkretnych nazwach, nazwiskach.

11,5 mln dokumentów

Ujawnione wcześniej "Panama Papers" wskazywały na wielką skalę oszustw podatkowych i prania brudnych pieniędzy na świecie za pomocą firm offshore.

W sumie "Panama Papers" to 11,5 mln dokumentów - przede wszystkim e-maili, plików PDF, zdjęć i wyciągów z wewnętrznej bazy danych panamskiej kancelarii prawnej Mossack Fonseca - obejmujących okres od 1977 do początku 2016 roku. Kancelaria potwierdziła, że dokumenty, które wyciekły, są autentyczne.

Jak podkreślił dziennik "Sueddeutsche Zeitung", który jako pierwszy otrzymał "Panama Papers", biura Mossack Fonseca na całym świecie - m.in. w Zurychu, Londynie i Hongkongu - kupowały istniejące tylko na papierze firmy-krzaki. Za zaledwie 1000 dolarów klient panamskiej kancelarii nabywał taką firmę, która na tym etapie była tylko pustą skorupą. Za dopłatą Mossack Fonseca wyposażała tę wydmuszkę w fikcyjny zarząd i na prośbę klienta ukrywała informacje o prawdziwym właścicielu akcji takiej firmy.

- W taki sposób powstaje firma offshore, której cele i właściciel są dla postronnych tajemnicą. Mossack Fonseca założyła, sprzedała i zarządzała dziesiątkami tysięcy takich firm, a dokumenty, które wyciekły, szczegółowo pokazują, jak kancelaria dzień w dzień uczestniczy w łamaniu sankcji i pomaga (swoim klientom) w unikaniu płacenia podatków i praniu brudnych pieniędzy - pisał niemiecki dziennik.

Panamska kancelaria podkreśla, że samo tworzenie firm offshore nie jest nielegalne, ani nie stanowi dowodu, że ktoś dopuszcza się łamania prawa. Twierdzi, że zawsze przestrzegała zasad wymaganych w zakresie identyfikowania swoich klientów.

Można spodziewać się publikacji kolejnych artykułów na ten temat

Badanie dokumentów przez dziennikarzy ma być kontynuowane. ICIJ zapowiedziało, że w najbliższych tygodniach i miesiącach należy spodziewać się publikacji kolejnych artykułów na ten temat.

W wyniku ujawnienia dokumentów w wielu krajach świata wszczęto dochodzenia, a premier Islandii Sigmundur David Gunnlaugsson i jeden z hiszpańskich ministrów musieli podać się do dymisji. Prezydent Islandii Olafur Ragnar Grimsson poinformował, że nie będzie ubiegał się o siódmą kadencję, a Reuters przypomina, że nazwisko jego żony pojawiło się w kontekście panamskiej afery. W Pakistanie opozycja domaga się od premiera Miana Muhammada Nawaza Sharifa ustąpienia ze stanowiska w związku z tym, że trójka jego dzieci figuruje w "Panama Papers".

Specjalny zespół bada polskie wątki afery

Polskie wątki w aferze "Panama Papers" bada specjalny zespół prokuratorów Prokuratury Krajowej w Warszawie, powołany 28 kwietnia przez prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę. W jego skład weszli także funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego, przedstawiciele kontroli skarbowej i resortu finansów.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zlecił śledztwo delegaturze ds. przestępczości zorganizowanej:

Źródło: TVN24/x-news

Pomoże wprowadzenie o klauzuli o unikaniu opodatkowania?

Analityk domu maklerskiego mBanku, Kamil Maliszewski przypomina, że pieniądze w rajach podatkowych lokowali nie tylko biznesmeni. Wśród ukrywających przychody się między innymi politycy czy sportowcy. Wszystkich, zdaniem eksperta, łączy chęć zyskania na podatkach.

Jego zdaniem budżetowi państw może pomóc wprowadzenie o klauzuli o unikaniu opodatkowania. Optymalizacja podatkowa również wiąże się z wydatkami na założenie firmy w raju podatkowym czy obsługę prawną. Nie wszystkie firmy mogą pozwolić sobie na takie koszty. Klauzula, zdaniem Kamila Maliszewskiego, mogłaby skłonić część korporacji do odprowadzania podatków do budżetu.

IAR/PAP, awi

Polecane

Wróć do strony głównej