„Polska za pół ceny”: projekt promuje krajową turystykę

„Polska za pół ceny” to pilotażowy projekt Ministerstwa Sportu i Turystyki, który ma promować krajową turystykę, zachęcać Polaków do uprawiania turystyki w kraju, a podmioty świadczące usługi turystyczne – do uatrakcyjniania ofert.

2016-05-16, 14:01

„Polska za pół ceny”: projekt promuje krajową turystykę
Bieszczady. Foto: Pixabay/borkat/dom. publiczna

Wiceminister sportu Dawid Lasek odpowiedzialny za turystykę zapowiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Rzeszowie, że pilotażowy projekt zostanie przeprowadzony we wrześniu br.

Wyjaśnił, że podmioty uczestniczące w projekcie będą oferować swoje usługi za niższe ceny.

W pierwszej kolejności projekt zostanie skierowany do państwowych osób prawnych, czyli instytucji, które świadczą usługi w zakresie szeroko rozumianej turystyki. Zdaniem Laska w kraju jest ich kilkaset. Są to np. centralne ośrodki sportu, które mają bazę hotelową, sportową i turystyczną.

- Są też inne podmioty, które zależą od państwa i mają takie usługi w swoich katalogach. Więc to będzie coś, za co możemy ręczyć, gwarantować, i pokazać też pewien przykład – mówił wiceminister.

Do akcji będzie zapraszany również sektor prywatny

W kolejnych latach do akcji będzie zapraszany sektor prywatny.

- To jest akcja pilotażowa. Chcemy zebrać pewne doświadczenia, ale też pójdzie bardzo jasny sygnał, że jesteśmy wszyscy gotowi do tego, żeby podjąć próbę wzmożenia popytu wewnętrznego na turystykę krajową – mówił wiceminister w Rzeszowie.

Według obecnej na konferencji wojewody podkarpackiego Ewy Leniart projekt „Polska za pół ceny” jest ofertą, którą należy skierować do Polaków, aby zainteresować ich południem woj. podkarpackiego, czyli np. Bieszczadami, i jednocześnie otworzyć Bieszczady na turystów.

Jak zauważyła, proces ten od pewnego czasu już trwa, a na potwierdzenie tego podała, że tylko jednego dnia - 1 maja - Bieszczadzki Park Narodowy odwiedziło około 4 tys. osób.

- Są to realne możliwości, które należy wykorzystać dla rozwoju naszego województwa. Ponieważ te 4 tys. osób może zostać w Bieszczadach nie tylko na jeden dzień, ale jeżeli oferta turystyczna będzie pełniejsza, zorganizujemy im czas, turyści zostaną na dłużej – podkreśliła wojewoda.

Chodzi o przekonanie turystów, że Podkarpacie jest trakcyjne turystycznie; a świadczących usługi turystyczne, że warto się wspólnie organizować i przedstawić kompleksowe oferty.

Projekt „Polska za pół ceny” to jedno z działań resortu, którego celem będzie przede wszystkim wzbudzenie popytu na turystykę krajową poprzez pokazanie samym Polakom, że nasz kraj jest atrakcyjny turystycznie, że „jest wart tego, żeby poświęcić czas, pieniądze na to żeby go zwiedzać, poznawać”.

Projekt połączy w sobie cele edukacyjne z efektem ekonomicznym

Wiceminister zauważył, że projekt połączy w sobie cele edukacyjne, czyli poznanie swojej okolicy, historii swojego regionu, czy innych regionów Polski, z efektem ekonomicznym, „byśmy zostawiali pieniądze w Polsce, w polskiej gospodarce”.

Lasek podczas konferencji prasowej, której tematem była nowa polityka rządu w zakresie turystyki oraz nowe kierunki rozwoju zapowiedział, że resort będzie mocno wpierać lokalne podmioty, które „są końcowymi i tak naprawdę najważniejszymi dysponentami atrakcji turystycznych”, że będzie wprowadzać takie rozwiązania, które będą aktywizować te podmioty.

- To oni są najbliżej konkretnych atrakcji, konkretnych usług, konkretnych produktów, które trzeba łączyć w pakiety turystyczne. To będzie bardzo wyraźnie wspierane i podkreślanie w ramach działań ministerstwa – zapowiedział Lasek.

Dodał, że jest to pewne przesłanie, „nowa wartość w pracach ministerstwa, nowe spojrzenie, na turystykę w Polsce”.

PAP, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej