Jak wybrać polisę dla dziecka?

Wraz z początkiem nowego roku szkolnego powraca temat ubezpieczania dzieci. Nic dziwnego, bo według danych MEN wypadki w szkołach są dość częstym zjawiskiem.

2016-09-26, 14:55

Jak wybrać polisę dla dziecka?
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

O polisach dla dzieci w audycji Po pierwsze ekonomia radiowej jedynki (Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

W 2015 roku zanotowano aż 71 tys. takich zdarzeń. Warto więc zadbać o odpowiednią polisę od następstw nieszczęśliwych wypadków dla dzieci i młodzieży. W Polsce przyjęło się, że o takie ubezpieczenie uczniów dbają szkoły, warto jednak sprawdzić zakres takiego ubezpieczenia.

- W wielu przedszkolach i szkołach w ciągu ostatnich lat oferty proponowane rodzicom bardzo się poprawiły, bywają lepsze od ofert indywidualnych. Bywają też placówki, gdzie oferta została skonstruowana kilka lat temu i nic się nie zmienia -mówi Marcin Broda z gazety ubezpieczeniowej.

Cena powinna być niższa

Plusem polisy grupowej jest niższa niż w przypadku indywidualnego ubezpieczenia cena składki. Jednak warto dokładniej przyjrzeć się takiej ofercie i je porównać.

- W przypadku dobrze skonstruowanych polis grupowych cena powinna być niższa, jeśli nie ma tam specjalnego dodatku na komitet rodzicielski, czy ubezpieczenie nauczycieli. Cały czas niestety takie przypadki się zdarzają - mówi ekspert.

REKLAMA

A nie powinny zgodnie z nowymi przepisami, które zakazują szkołom pobierania dodatkowych opłat.

Jak wybrać ofertę?

Aby dobrze dobrać polisę należy też sprawdzić sumę ubezpieczenia, od której będzie zależało odszkodowanie. Tym bardziej, że szkoły najczęściej decydują się na polisy grupowe o najniższych sumach.

- Polecam sprawdzenie, ile dziecko otrzyma pieniędzy w momencie zdarzeń, które mają miejsce najczęściej, czyli złamanie, poparzenie, czy krótkookresowy pobyt w szpitalu – radzi specjalista.

Ile dostaniemy odszkodowania?

A nie kwoty, którymi nęceni są rodzice. Bo często tu dochodzi do nieporozumień mówi Marcin Jaworski z biura Rzecznika Finansowego.

REKLAMA

- Często ludzie dzwonię i pytają, jak to możliwe, że miałem ubezpieczenie dziecka na 10 000 zł, a jak dziecko złamało nogę to dostaję 200 zł wypłaty. Niestety 10 000 zł to jest maksymalna suma ubezpieczenia, którą można trzymać w przypadku najtragiczniejszych sytuacji – wyjaśnia gość.

Taka suma rzeczywiście, jak podkreśla Marcin Jawroski nie zrefunduje wszystkich uszczerbków na zdrowiu jakie może ponieść dziecko. Dlatego warto zadbać o jak najwyższą sumę ubezpieczenia lub korzystać z kilku polis.

- Im więcej mamy polis, tym lepiej. W razie wypadku można skorzystać z każdej – dodaje.

Jak podkreślają eksperci, suma ubezpieczenia i jego zakres to najważniejsze kwestie o jakich rodzice powinni pamiętać.

REKLAMA

Elżbieta Szczerbak, abo

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej