Ekonomista: wzrost stóp procentowych w USA może być niekorzystny dla UE
Jeżeli polityka budżetowa USA stanie się bardziej ekspansywna, to należy oczekiwać dalszego wzrostu stóp procentowych, umocnienia dolara, co może być niekorzystne dla gospodarki UE – mówi PAP prof. Marek A. Dąbrowski z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.
2017-01-09, 09:52
Ekonomista przypomina, że USA w grudniu 2015 r. pierwszy raz od ponad dekady podniosły stopy procentowe, zrobiły to również w grudniu 2016 r.
Zgodnie z regułą polityki pieniężnej stopy procentowe rosną z powodu rosnącej inflacji i prognoz szybszego wzrostu gospodarczego. - Te czynniki zazwyczaj są ze sobą skorelowane - mówi ekonomista.
Jego zdaniem Fed (System Rezerwy Federalnej, amerykański bank centralny) podniósł stopy dlatego, że sytuacja na rynku pracy w Stanach Zjednoczonych jest korzystna i są perspektywy wzrostu gospodarczego. Z kolei korzystna sytuacja największej gospodarki świata - mówi ekspert - powinna być korzystna także dla innych gospodarek, w tym europejskich.
Rynki finansowe w grudniu 2016 r. oczekiwały wzrostu stóp
Ekonomista zwraca jednak uwagę, że nie wiadomo, co stanie się w tym roku, ponieważ - mimo że rynki finansowe w grudniu 2016 r. oczekiwały wzrostu stóp - nie spodziewały się tak "jastrzębiej retoryki" ze strony przewodniczącej Fed, Janet Yellen.
- Ta wypowiedź, w której (przewodnicząca Fed) zawarła w zasadzie prognozę dalszego wzrostu stóp procentowych sprawiła, że dolar znacznie się umocnił w relacji do euro i innych walut na świecie. Jak można przypuszczać tego typu zmiana nastawienia w polityce pieniężnej wynika z obaw o politykę budżetową w nadchodzących latach w związku z wyborem Donalda Trumpa na prezydenta - ocenia ekspert.
Podkreśla, że bardziej ekspansywna polityka budżetowa USA doprowadzi w naturalny sposób do wzrostu stóp procentowych, by "nie doprowadzić do przegrzania gospodarki amerykańskiej". - To rzeczywiście może być zjawisko niekorzystne dla Unii Europejskiej, gospodarki światowej. To zresztą przećwiczyliśmy już w pierwszej poł. lat 80., kiedy polityka budżetowa Stanów Zjednoczonych była nadmiernie ekspansywna i dolar się bardzo umacniał - zwraca uwagę.
abo
REKLAMA
REKLAMA