Co drugi Polak sięga po suplementy diety

Suplementy chociaż wyglądają jak leki, bo mają postać pigułek czy kapsułek, nie leczą. Są jedynie środkami spożywczymi, które uzupełniają dietę i wspomagają procesy fizjologiczne organizmu - podkreślali uczestnicy debaty "Suplementy diety - media, fakty i mity".

Dyrektor Narodowego Instytutu Leków doktor Anna Kowalczuk powiedziała, że każdy, kto chce korzystać z suplementów, powinien poinformować swojego lekarza, bo dany suplement może wchodzić w interakcje z przyjmowanymi lekami. Na przykład w wielu preparatach odchudzających znajduje się jod, który u chorych na tarczycę, może ograniczać terapię lub być nawet zagrożeniem dla zdrowia.

Farmakolog prof Ilona Kaczmarczyk-Sedlak ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego zwraca uwagę, że Polacy nadużywają suplementów diety, łączą różne preparaty i nie zwracają uwagi na skład.

W opinii prezes Farmacji Polskiej Ireny Rej suplementy diety, aby nie były mylone z lekami, powinny być specjalnie oznakowane, na przykład niebieskim paskiem na opakowaniach.

Rynek suplementów diety w Polsce jest wart 3, 5 miliarda złotych. Statystyczny Polak kupuje rocznie 6 opakowań suplementów diety i wydaje na nie około 100 złotych. 3/4 osób, które korzystają z suplementów diety, nie poinformowało o tym swojego lekarza.

IAR, jk