To emocje kierują naszymi decyzjami? Coraz więcej psychologii w ekonomii

Teoretycy i praktycy ekonomii zwracają uwagę na częsty brak racjonalności ludzkich działań, w tym choćby podczas podejmowaniu decyzji, którymi powinny z założenia kierować przesłanki racjonalne (merytoryczne), czyli zimna głowa i osąd oparty o liczby, twarde dane oraz fakty.

2017-10-18, 17:03

To emocje kierują naszymi decyzjami? Coraz więcej psychologii w ekonomii
Coraz częściej ekonomiści w swych analizach muszą uwzględniać emocjonalne motywy ludzkich działań . Foto: PIXABAY

Okazuje się jednak, że tak prosto to nie działa. W opublikowanych w ostatnich latach pracach naukowych dotyczących psychologii behawioralnej, ich autorzy dowiedli empirycznie, że za ludzkimi decyzjami stoją bardzo często emocje, czasem częściej aniżeli tzw. zdrowy rozsądek i racjonalność.

Dowodem, że mamy coraz więcej psychologii we współczesnej ekonomii był np. niedawny ekonomiczny Nobel dla Richarda H. Thalera. Otrzymał go – jak czytamy w uzasadnieniu – za wybudowanie pomostu między analizą psychologiczną i procesem podejmowania decyzji przez jednostki. Przekłada się to wszystko na nasze decyzje, także w dziedzinie inwestycji czy finansów.

Emocje rządzą

Badacz dowiódł również, że częsty brak u człowieka samokontroli sprawia, iż doraźna pokusa bywa silniejsza niż długoterminowy cel, np. konsekwentne i systematyczne odkładanie pieniędzy na czarną godzinę czy też na stare lata. To drugie, wszak z punktu widzenia naszych interesów, wydawać by się mogło bardziej racjonalne niż spełnianie np. zakupowych pokus, które zewsząd osaczają nas w konsumpcyjnym świecie.

Takie koleracje dostrzegano już wcześniej, choć nie do końca potrafiono je dokładnie opisać i sklasyfikować. Widać to choćby na przykładzie giełdy, gdzie tzw. instynkt stadny i emocje często górują nad racjonalnym postępowaniem inwestorów.

REKLAMA

Płeć potomka wpływa na poglądy w biznesie?

Okazuje się, że nawet płeć potomka ma wpływ na decyzje w dziedzinie ekonomii. Jak podał „The Economist” – Richard Nesbitt, były szef operacyjny Canadian Imperial Bank of Commerce orędownik kobiet w biznesie w książce pt. „Results at the Top” („Wyniki na najwyższym szczeblu”) przytacza dane, które dowodzą, że firmy zatrudniające na wysokich stanowiskach więcej pań odnoszą również większe biznesowe sukcesy. Zauważono przy tym, że przychylniej nastawieni do angażowania kobiet na ważne stanowiska są mężczyźni posiadający córki. Słowem rodzicielstwo też może wpływać na działania stricte ekonomiczne.

Mamy zatem psychologię (i nie tylko) oraz ekonomię, których ścieżki coraz częściej się zbiegają, ale to jednak ekonomiści muszą bardziej podszkolić się w dziedzinie psychologicznej wiedzy aniżeli odwrotnie.

Adam Kaliński, Naczelna Redakcja Gospodarcza

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej