Nowy kompromis ws. emisji CO2. Polska na tym straci?
Ambasadorowie Unii Europejskiej mają dziś zdecydować czy akceptują wstępne porozumienie w sprawie działań ograniczających emisje dwutlenku węgla.
2017-11-10, 08:12
Posłuchaj
Chodzi o zmiany w systemie handlu pozwoleniami na emisje CO2. Kompromis osiągnęli wczoraj negocjatorzy krajów członkowskich i Parlamentu Europejskiego.
To sprawa kluczowa dla polskiej energetyki opartej na węglu, a w wyniku negocjacji ograniczono możliwość z korzystania z funduszu modernizacyjnego.
Pieniądze są, ale nie dla Polski
Z informacji uzyskanych od unijnych dyplomatów i urzędników wynika, że zapisy porozumienia tak sformułowano, by ze specjalnego funduszu na modernizację węglowych zakładów energetycznych mogły skorzystać jedynie Rumunia i Bułgaria, ale nie Polska.
Reforma systemu handlu uprawnienia do emisji CO2 zakłada też znaczne ograniczenie darmowych pozwoleń. Jeszcze przed rozpoczęciem negocjacji obawy związane z ambitnymi założeniami wyrażała Polska i głosowała przeciwko, kiedy państwa członkowskie przyjmowały wspólne stanowisko do rokowań z Europarlamentem.
Ambitne cele są zbyt kosztowne
Warszawa argumentowała, że ambitne ustalenia będą zbyt kosztowne i spowodują wzrost cen energii.
Reforma systemu handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla jest przeprowadzana, by wymusić na firmach zielone inwestycje i by Unii Europejskiej udało się osiągnąć założony cel, czyli zmniejszyć emisję CO2 o co najmniej 40 procent do 2030 roku.
abo
REKLAMA
REKLAMA