Akcjonariat pracowniczy - to się opłaca. Ale Polska póki co na unijnym szarym końcu
W krajach Unii Europejskiej średnio blisko 22 procent pracowników posiada udział w kapitale swojego pracodawcy. Najwięcej pracowników - akcjonariuszy jest we Francji. W Polsce odsetek ten wynosi niewiele ponad 16 procent, co daje nam miejsce w końcówce stawki. Szkoda, bo akcjonariat pracowniczy ma wiele zalet - mówi Sylwia Bachmat z PWC.
2018-01-05, 09:10
Posłuchaj
Ekspertka podkreśla, że z punktu widzenia pracodawcy taki akcjonariat jest dobrym sposobem na ściągnięcie z rynku najlepszych pracowników.
- To atrakcyjna forma dodatkowej gratyfikacji i czynnik motywujący do dobrej pracy na rzecz pracodawcy. Dzięki temu obie strony, zarówno pracownik jak i pracodawca, mają z tego obupólne korzyści - podkreśla Sylwia Bachmat.
Korzysta gospodarka
Ekspertka dodaje, że akcjonariat pracowniczy to także korzyść dla całej gospodarki - jeśli pracownik zdecyduje się je spieniężyć, to będzie dysponował gotówką, którą będzie mógł wydać na konsumpcję, a więć pośrednio przyczynić się do wzrostu PKB. Takie rozwiązanie przyczynia się też m.in. do zmniejszenia ubóstwa, jeśli akcje trafiają do szerszego grona pracowników.
I można oszczędzić
Ta forma dodatkowej gratyfikacji pozwala także oszczędzać na emeryturę. Przykładowo 30-latek zarabiający około 4 tysięcy złotych brutto miesięcznie, który do osiągnięcia wieku emerytalnego będzie dostawał dodatkowo akcje o wartości 1% rocznej pensji netto, może liczyć na wzrost emerytury o 320 złotych miesięcznie.
Agnieszka Durlik z Krajowej Izby Gospodarczej mówi, że pracodawcy życzliwym okiem patrzą na rozwój pracowniczych planów akcyjnych.
REKLAMA
- Akcjonariat pracowniczy to wazny element budowania ładu korporacyjnego w oparciu o zacieśnioną współpracę z pracownikami. W pewnym stopniu stają się oni właścicielami firmy, przez co bardziej angażują się w jej rozwój - dodaje.
Będą regulacje prawne w tej sprawie?
Społeczny projekt Ustawy o programach akcjonariatu pracowniczego przygotowany pod koniec ubiegłego roku przez Fundację "Forum Rozwoju Akcjonariatu Pracowniczego i Kapitału Krajowego" wpłynął już do resortu rozwoju i jest tam bardzo popierany. W projekcie jest mowa zarówno o spółkach akcyjnych jak i z o.o., także regulacje miałyby dotyczyć zarówno akcji jak i udziałów w firmach.
Aby akcjonariat pracowniczy mógł się w Polsce rozwijać potrzebne są regulacje i pewna dojrzałość gospodarcza. Jak mówi Agnieszka Durlik, chodzi o odpowiedni stopień rozwoju firmy, który zapewnia jej stabilne funkcjonowanie na rynku. A polskie przedsiębiorstwa w tę fazę dopiero wchodzą.
Polska może tu korzystać z doświadczeń innych krajów, takich jak USA, Francja, Wielka Brytania czy Niemcy, gdzie akcjonariat pracowniczy ma dłuższą historię i jest bardziej popularny.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Sylwia Zadrożna, md
REKLAMA