Maciej Reluga - ekonomista humanista
Gościem Ludzi Gospodarki Polskiego Radia 24 był Maciej Reluga, przez wiele lat główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, a obecnie także członek zarządu tego trzeciego na naszym rynku banku.
2018-01-14, 17:00
Posłuchaj
Czym zajmuje się główny ekonomista banku, piszący od 10 lat ekonomiczne kolędy, dowiadujemy się z audycji Sylwii Zadrożnej.
Maciej Reluga główny ekonomista i członek zarządu Banku Zachodniego WBK, trzeciego pod względem wielkości banku na polskim rynku, kiedy był w liceum - chciał studiować na Wojskowej Akademii Technicznej, ale z tego pomysłu zrezygnował i pomyślał, że dla humanisty, który nie miał problemów z matematyką - ciekawym kierunkiem może być ekonomia.
─ Ja pochodzę z Białej Podlaskiej - opowiada nasz gość - więc na studia szło się albo do Warszawy, albo do Lublina. Dla mnie wybór był prosty, bo szlaki przetarł już mój starszy brat, a dlaczego wybrałem wydział nauk ekonomicznych na Uniwersytecie Warszawskim, a nie Szkołę Główną Handlową? Wytłumaczenie jest bardzo proste.
─ Kiedy zdawałem na studia, na SGH był egzamin z matematyki, języka obcego oraz historii albo geografii do wyboru, na UW - z matematyki, języka obcego i test z ekonomii. Wybrałem łatwiejszy egzamin, ale nie żałuję. To były ciekawe studia, ciekawi wykładowcy, koleżanki i koledzy, ale ważna była dla mnie również interdyscyplinarność, bo nawet mieszkanie w akademiku z filozofem, socjologiem i prawnikiem to było ciekawe doświadczenie - mówi Maciej Reluga.
Egzamin wstępny na uczelnię nasz gość wybrał łatwiejszy, ale potem już nie szedł na "łatwiznę", bo studiował Ilościowe Metody w Ekonomii. Tam nauczył się analizować zjawiska gospodarcze i prognozować, to, co się w gospodarce może wydarzyć. Już w trakcie studiów - na trzecim roku - trafił do Narodowego Banku Polskiego. To była jego pierwsza praca.
─ Na wydziale nauk ekonomicznych pracował wtedy jeden z dyrektorów w NBP i zaproponował mnie oraz mojemu koledze pracę - wspomina. I mimo, że miałem w planach drugi kierunek studiów - socjologię - to takiej propozycji nie mogłem odrzucić.
Po pobycie na stypendium w Belgii i obronie pracy magisterskiej, Maciej Reluga zamienił sektor publiczny na prywatny i rozpoczął pracę w banku ING.
REKLAMA
─ Tam powstawał wtedy pierwszy zespół ekonomistów - mówi nasz gość - a oprócz mnie w zespole był Krzysztof Rybiński, były wiceprezes NBP i Mateusz Szczurek, były minister finansów.
Na stanowisko głównego ekonomisty przeszedł do Banku Zachodniego WBK 15 lat temu. Co robi? Trochę liczy, trochę czyta, trochę pisze.
─ Chodzi o to, aby przeanalizować wszystkie ważne zjawiska w gospodarce, istotne dla banku, ale również ważne dla jego klientów, działających w różnych branżach - tak opowiada o swojej pracy.
─ Potem te analizy na przykład na temat kursu walutowego, czy stóp procentowych publikujemy w raportach.
Jako ekonomista humanista czasami pozwala sobie na pewną dawkę humoru i luzu, i tak na przykład 2 lata temu po śmierci Davida Bowiego w raporcie napisanym po angielsku ukrył 20 tytułów piosenek albo albumów artysty.
REKLAMA
─ To był też taki mój hołd dla Bowiego, którego byłem wielkim fanem - mówi Maciej Reluga.
Od 10 lat do świątecznego raportu pisze gospodarczą kolędę, w której podsumowuje mijający rok i prognozuje to, co może wydarzyć się w kolejnym. Wszystko na melodię „Pójdźmy wszyscy do stajenki”. Oto fragment ostatniej:
Gospodarczy wzrost na piątkę
Konsument z większym majątkiem
REKLAMA
Któż spodziewał się przed rokiem
Byliśmy przed takim skokiem (...)
Życzmy na rok osiemnasty
REKLAMA
By każdego portfel własny
Pełen był, a oprócz tego
Miłość, zdrowie i Do Siego!
Sylwia Zadrożna, jk
REKLAMA
REKLAMA