Kogo cieszy, a kogo martwi mocny złoty?
Gdy złoty staje się coraz mocniejszy, euro i dolar są najtańsze od 2014 roku. Frank szwajcarski wraca do poziomów sprzed tzw. czarnego czwartku, czyli 15 stycznia 2015 roku, kiedy to Szwajcarski Bank Centralny przestał bronić swojej waluty przed umocnieniem.
2018-01-19, 18:28
Posłuchaj
W zeszłym roku złoty był najsilniejszą walutą świata.
Złoty coraz silniejszy i nadal będzie się wzmacniał
− Początek roku przyniósł dalsze umocnienie złotego. I tak może być przynajmniej do drugiego kwartału tego roku - prognozuje Maciej Borkowski z Centralnego Domu Maklerskiego Pekao SA.
Inwestorów wabi polskie przyspieszenie wzrostu
I wyjaśnia, że w aktualnym stanie cyklu gospodarczego, gdy mamy do czynienia z przyspieszeniem wzrostu i inflacji, inwestorzy globalni szukają większych zwrotów na rynkach, gdzie te procesy są silniejsze niż na rynkach rozwiniętych.
− W tym kontekście Polska jest jednym z rynków preferowanych dla inwestycji. A skoro tak, to kupują złotego aby inwestować w polskie aktywa, mówi gość radiowej Jedynki.
Silny złoty, tańsze wakacje
Teraz złoty nadrabia straty z ostatnich lat. To dobra wiadomość dla osób, które wybierają się zagranicę na wakacje, mówi Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera.
Dotyczy to szczególnie osób wyjeżdżających do USA lub do krajów, gdzie płaci się dolarami.
REKLAMA
−Jeśli przeznaczymy ok. 1200 dolarów na taki wyjazd, to okaże się, że dzięki umocnieniu złotego, będzie on dla nas tańszy o ok. 1000 złotych, daje przykład Jarosław Sadowski.
Taniej też w krajach strefy euro, w Szwajcarii, dla frankowiczów, kredytobiorców w euro
Oszczędzimy też, choć dużo mniej, na wyjazdach do krajów strefy euro. Więcej w portfelach zostanie też osobom spłacającym kredyty w euro i franku szwajcarskim.
Rata kredytu we frankach o jedną piątą mniejsza
Jak wylicza ekspert, rata w kredycie frankowym w porównaniu z grudniem 2016 spadła niemalże o jedną piątą, czyli rata takiego kredytu na 300 tys. zł na 30 lat spadła o ok. 280 zł.
− To przekłada się na poziom zadłużenia, które dzięki temu spadło o ok. 84 tys. zł, mówi ekspert.
Mocny złoty to zła wiadomość dla polskich eksporterów
Silny złoty nie cieszy natomiast eksporterów, bo obniża ich rentowność. Stają się też mniej konkurencyjni względem np. Chińczyków, mówi Andrzej Kochman z Polskiego Funduszu Rozwoju.
Słabszy dolar powoduje, że import z Chin jest bardziej opłacalny, gdyż Chińczycy rozliczają się w dolarze, mówi eksport.
Kurs jest ważny, ale najważniejsza jest koniunktura
Bardziej niż kurs walutowy liczy się jednak zapotrzebowanie na towary i dobra koniunktura na świecie.
Gość radiowej Jedynki przypomina, że w 2008 r. za franka szwajcarskiego płaciliśmy 1,99 zł, za dolara 2,20 zł, a za euro 3,30 zł.
−Polski eksport rósł w tempie dwucyfrowym i silny złoty nie uderzał w polskich eksporterów. Dopiero załamanie światowej koniunktury uderzyło w polskich eksporterów, mówi ekspert.
Dlatego, dodaje, dopóki koniunktura na świecie rośnie, polski eksporter poradzi sobie z wahaniami kursów, dostosuje parametry kontraktu, aby wyjść na swoje.
Tańszy jest za to import
Dzięki silnego złotemu tańsze są dobra importowane. W tym ropa.
REKLAMA
− Z tym, że na ceny paliw na stacjach wpływa jeszcze wiele innych czynników - mówi Maciej Borkowski.
Wśród nich wymienia daniny – akcyzę, inne opłaty i podatki, które sprawiają, że kurs po jakim płacimy za surowiec paliwowy, ma ograniczone znaczenie.
Teraz na rynku walutowym euro kosztuje 4 złote 17 groszy, dolar 3,40 zł, a frank szwajcarski 3,55 zł.
Karolina Mózgowiec, jk
REKLAMA