Dane osobowe w internecie. Większość internautów nie słyszało o RODO
Niemal 70 procent internautów nie słyszało nigdy o RODO, czyli unijnym rozporządzeniu o ochronie danych osobowych - wynika z danych Publicis Media. Problem w tym, że to właśnie świat cyfrowy najbardziej odczuje nowe przepisy. Z autorami raportu rozmawiał Marcin Jagiełowicz.
2018-04-06, 12:18
Posłuchaj
Większość internautów nie wie, co to RODO (Marcin Jagiełowicz/Naczelna Redakcja Gospodarcza)
Dodaj do playlisty
Unijne rozporządzenie ma dotknąć między innymi internetowe portale. To tam dane użytkowników są wykorzystywane choćby po to by odpowiednio dobrać wyświetlające się reklamy.
Kto co wie o RODO
70 procent internautów nie słyszało o unijnym rozporządzeniu. A tylko 15 deklaruje, że ich dane są bezpieczne. Jak mówi Anna Sakowicz z Publicis Media, są to najczęściej ci, którzy o nowych przepisach słyszeli lub interesujące się tym tematem.
- To osoby uświadomione, osoby, które wiedzą gdzie te dane są zbierane oraz w jakim celu, i mają przy tym pewne obawy. Niewykluczone, że to, że konsumenci nie słyszeli o RODO wynika z braku zainteresowania takimi tematami - dodaje.
Co będzie po wejściu w życie rozporządzenia?
Takimi tematami zainteresować internautów będzie trzeba. Unijne prawo przewiduje, że administrator strony ma w prosty sposób poinformować każdego użytkownika do czego wykorzysta jego dane. A to nie takie proste, bo, jak podkreśla Anna Sakowicz, często firmy administrujące danymi przesyłają niezbyt zrozumiałe dla konsumentów informacje. W związku z tym teraz, przy nowych przepisach, klienci mogą albo dalej nie rozumieć tych zagadnień, albo asekuracyjnie, z góry, będą odrzucać wgłębianie się w tę tematykę.
Zdaniem Rafała Oracza prezesa grupy AdNext, wydawcy portalów internetowych też będą mogli stanąć okoniem. W razie braku zgody na przetwarzanie danych - konieczne może okazać się płacenie za dostęp do zawartych w sieci artykułów czy multimediów.
- Spodziewam się, że po wejściu w życie tego rozporządzenia będziemy mieli wysyp olbrzymiej liczby próśb o 'wyrażenie zgody'. Będzie to robione w rózny sposób, albo przez namawianie, albo przez danie alternatywy, że bez zgody będzie płatny dostęp do treści - wskazuje.
RODO to początek drogi
RODO ma być pierwszym krokiem - w Brukseli trwają już pracę nad tzw rozporządzeniem e-privacy - również dotyczącym ochrony danych osobowych. RODO to między innymi prawo do usunięcia danych z niechcianych miejsc, bycia poinformowanym o ich wycieku czy walki przed sądem z tymi, którzy przetwarzają dane. To, zdaniem Michała Oracza, będzie pole do popisu dla firm walczących o odszkodowania dla tych osób, które uznają, że ich prawa do prywatności zostały naruszone.
Unijne rozporządzenie o ochronie danych osobowych zacznie obowiązywać 25 maja. W kwietniu polską ustawę o ochronie danych osobowych i przepisy ją wprowadzające mają zostać przegłosowane przez parlament.
REKLAMA
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Marcin Jagiełowicz, md
REKLAMA