Jaka przyszłość przed polskim eksportem?
Ponad 200 mld euro - tyle w zeszłym roku był warty eksport polskich towarów. O przyszłości wymiany z zagranicą eksperci dyskutowali na Konferencji Stowarzyszenia Eksporterów Polskich.
2018-06-14, 08:25
Posłuchaj
Zdaniem Ryszarda Michalskiego - wiceprzewodniczącego SEP - początek roku przyniósł wyhamowanie. Najbardziej spadł eksport przemysłu motoryzacyjnego, co w jego ocenie wynika ze spadku popytu na nasze części zamienne, ale też z pogorszenia koniunktury w krajach zachodnich w kontekście Brexitu.
Według Michalskiego spadek eksportu w branży motoryzacyjnej to także wynik ceł nałożonych przez USA na stal i aluminium. Cierpią przede wszystkim eksporterzy podzespołów samochodowych. Zdaniem Janusza Kamińskiego - prezesa zakładów mechaniczno-kuźniczych Wostal - w eksporcie liczy się wytrwałość.
- Dla eksportu każdy czas jest dobry. Trzeba wykorzystać czas załamania, żeby nie wylecieć z rynku, a pokazać, że się jest obecnym, nawet eksportując mniej - podkreśla.
Producenci spożywczy zyskują
Koniunktura sprzyja eksporterom produktów spożywczych - tu jednak przebić mogą się tylko najwięksi gracze - mówi Czesław Cieślak - prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Kole. Jak dodaje, producenci wchodzący na rynek często przez wiele lat muszą płacić "frycowe" - oferować produkty o najwyższej jakości przy niższych cenach.
Najważniejszym partnerem handlowym Polski pozostają Niemcy.
REKLAMA
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Marcin Jagiełowicz, md
REKLAMA