Bilans 20 lat euro. Dużo plusów, ale są i minusy
1 stycznia minęło 20 lat od pojawienia się euro. W 1999 roku weszło ono do obrotu bezgotówkowego, 3 lata później pojawiło się w portfelach Europejczyków. Na początku w strefie euro było 11 krajów, dziś 19.
2019-01-07, 07:37
Posłuchaj
Strefa euro to ponad 340 milionów Europejczyków, wśród których wspólna waluta cieszy się dużym poparciem - mówi Andrzej Halesiak z Towarzystwa Ekonomistów Polskich. Jak dodaje, ponad 70 procent mieszkańców jest zadowolonych z euro i popiera tę walutę.
- Nie powinno to dziwić, bo obywatele UE są głównymi beneficjentami wspólnej waluty. Odpadają koszty transakcyjne, jest większa przejrzystość, bo np. łatwiej wybrać miejsce na wakacje, bo ceny są wyrażone w tej samej walucie. Te korzyści są dość jednoznaczne, również jeśli chodzi o firmy, które nie ponoszą np. ryzyka kursowego. Na poziomie mikroekonomicznym euro się sprawdziło. Osiągnięciem jest to, że euro funkcjonuje przez te 20 lat - podkreśla ekspert.
Są plusy, są minusy
Wspólna waluta ma też jednak pewne minusy. Andrzej Halesiak mówi, że większość problemów skupia się na poziomie makroenomicznym - i np. nadzieja, że z euro skorzystają także te uboższe kraje, które dzięki temu zaczną się szybciej i bardziej równomiernie rozwijać, okazała się być płonną.
- To najlepiej obrazują dane PKB z jednej strony Grecji i Włoch, a z drugiej strony np. Niemiec. PKB Grecji i Włoch przez te 20 lat praktycznie nie wzrósł, a niemiecki zwiększył się o prawie 30 procent. To bardzo istotna kwestia, bo w warunkach coraz większego zróżnicowania gospodarek jeszcze trudniej jest prowadzić jednolitą politykę monetarną na całym obszarze - dodaje ekspert.
Teraz pojawiło się zielone światło do rozmów na temat osobnego budżetu dla strefy euro. To jedno z wyzwań dla Eurolandu na najbliższe lata.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Polskie Radio 24, Sylwia Zadrożna, md
REKLAMA
REKLAMA