Skandal w Apple. Firma przeprasza za podsłuchiwanie użytkowników swojego oprogramowania
Amerykański gigant elektroniczny Apple oficjalnie przeprosił za podsłuchiwanie użytkowników asystenta głosowego Siri. Okazało się, że firma, chcąć doskonalić swoje oprogramowanie, rejestrowała i odsłuchiwała nie tylko polecenia wydawane Siri, ale też przypadkowe dźwięki, które zarejestrowało Siri.
2019-08-30, 09:06
Po tym, jak okazało się, że na pozyskanych w ten sposób nagraniach mogły być prywatne rozmowy, w Stanach Zjednoczonych wybuchł skandal. Co ciekawe, w podobny sposób swoje oprogramowanie do rozpoznawania głosu próbowali doskonalić inni potentaci branży technologicznej - Google i Microsoft. Wielu użytkowników nie wiedziało nawet, że Apple może w ten sposób wykorzystywać zarejestrowane przez Siri nagrania.
Po wybuchu afery Apple i pozostałe dwie firmy wstrzymały analizę przesyłanych próbek głosowych.
Apple przeprasza
Teraz gigant z Cupertino przeprosił za swoje postępowanie i zapewnił, że taka sytuacja już się nie powtórzy. Teraz użytkownicy Siri mają mieć prawo do odmowówienia w dowolnycm momencie przesyłania nagrań z asystenta.
Dodatkowo, pracownicy Apple'a nie będą mogli odsłuchiwać tych nagrań, ale będą opierać się na ich transkrypcji przeprowadzonej za pomocą oprogramowania. Dostęp do nich mają mieć tylko pracownicy firmy, a nie - jak dotychczas - także osoby zatrudnione w zewnętrznych podmiotach.
REKLAMA
Do czasu
PolskieRadio24.pl, BBC, md
REKLAMA