Za trzy lata zaczniemy podbijać kosmos. Polska planuje wystrzelenie satelity

Rynek kosmiczny na świecie rozwija się bardzo dynamicznie, a technologie tanieją i stają się coraz bardziej dostępne.

– Dokonuje się pewna rewolucja, którą można porównać do upowszechnienia komputerów osobistych. Tymczasem Polska – w przeciwieństwie do większości porównywalnych krajów – nie ma własnego satelity. I to pomimo że mamy kilkadziesiąt podmiotów działających na tym rynku. Działają one jednak przeważnie jako podwykonawcy międzynarodowych firm – mówi wiceprezes Exatela Rafał Magryś.

Powiązany Artykuł

Sztuczna inteligencja oceni skutki suszy. Danych dostarczą zdjęcia z kosmosu

Polskie firmy reprezentują światowy poziom

Exatel – który przez prawie półtora roku świadczenia usług łączności satelitarnej, m.in. dla MSZ, zebrał już odpowiednie doświadczenie w tej dziedzinie i posiada własne anteny, ekspertów i kompetencje – chce to zmienić.

– Chcemy zacząć od niewielkich satelitów, które łatwo wyprodukować nawet przy użyciu technologii druku 3D. Doświadczenia i zyski z tego projektu posłużą do realizacji kolejnych, już większych urządzeń. Nasze wstępne kalkulacje biznesowe pokazują, że to wszystko "zepnie się" też komercyjnie – uważa wiceprezes Exatela.

Obszar związany z telekomunikacją jest jedną z podstaw działań Exatela, który jest firmą państwową i działa na rzecz budowy polskiej cybersuwerenności. Jednym z jej obszarów – obok budowy własnej infrastruktury sieciowej, nadajników czy oprogramowania – jest budowa łączności satelitarnej.

Choć istnieją już na świecie firmy, które produkują małe satelity, to rynek mocno ewoluuje. Jest dużo miejsca na wprowadzanie nowych rozwiązań.
– Nie ma tu mowy o "chałupnictwie", bo polskie firmy reprezentują światowy poziom. W niektórych zagadnieniach jesteśmy wręcz w czołówce jak np. w dziedzinie kwantowej technologii szyfrowania – podkreśla Magryś.

Przestrzeń kosmiczną to nowa domena działań

Exatel ma kilka grup potencjalnych klientów: obok MSZ, są to także agendy mundurowe – które jak na razie korzystają ze sprzętu sojuszników, a nie polskiej technologii – oraz agendy rządowe, takie jak Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Ta ostatnia potrzebuje na przykład aktualnych zdjęć wysokiej rozdzielczości, by skutecznie obsługiwać system dopłat dla rolników. Trzeci obszar to klienci komercyjni związani z logistyką.

Kilka dni temu został powołany nowy pełnomocnik MON ds. przestrzeni kosmicznej, którym został płk Marcin Górka. Ma on za zadanie przygotować strategię resortu w tej dziedzinie. To realizacja założeń NATO, które uznało przestrzeń kosmiczną za nową domenę działań. Do zadań pełnomocnika należy implementacja Polskiej Strategii Kosmicznej i dokumentów wykonawczych. Ma on m.in. przedstawić propozycje wypracowania zdolności telekomunikacyjnych i rozpoznania satelitarnego.

PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/DoS, md