Lepsze nastroje wśród przedsiębiorców. Nowy raport GUS

GUS opublikował wyniki badania "Wpływ pandemii COVID-19 na koniunkturę gospodarczą" w maju. Z danych wynika, że spadł odsetek firm, które wskazują na poważne lub na zagrażające ich stabilności negatywne skutki pandemii.

"Najbardziej wyraźna poprawa nastąpiła w przypadku podmiotów handlu detalicznego z branży tekstylia, odzież, obuwie (spadek negatywnych wskazań o 24,0 p.proc.). Kolejny miesiąc nieznacznie pogorszyły się natomiast nastroje w przypadku jednostek z sekcji zakwaterowanie i gastronomia (wzrost negatywnych wskazań o 4,4 p.proc.) – napisano w raporcie z badania.

Powiązany Artykuł

Polski Ład a samozatrudnieni. Minister finansów: kończymy pracę nad rozwiązaniami

Nadal wiele firm obawia się, że w dłuższym terminie nie będzie w stanie kontynuować działalności. Jak napisano w informacji GUS, największy wzrost odsetka ankietowanych wskazujących na możliwość przetrwania jedynie do 3 miesięcy wystąpił w przypadku jednostek przetwórstwa przemysłowego zajmujących się produkcją wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych (wzrost o 6,3 p.proc.). Z kolei najbardziej wyraźny spadek podmiotów deklarujących przetrwanie do 3 miesięcy wystąpił w przypadku działu roboty budowlane specjalistyczne (spadek o 11,2 p.proc.) i w najmniejszych jednostkach budowlanych (spadek o 10,0 p.proc.). Poprawa jest widoczna także w handlu detalicznym w branżach tekstylia, odzież, obuwie (spadek o 7,1 p.proc.) i żywność (spadek o 6,9 p.proc.).

"Na uwagę zasługuje wzrost odsetka podmiotów deklarujących przetrwanie powyżej 6 miesięcy w dziale przetwórstwa przemysłowego - produkcja metalowych wyrobów gotowych, z wyłączeniem maszyn i urządzeń (wzrost o 6,8 p.proc.). Odwrotna sytuacja zauważalna jest między innymi w przypadku przedsiębiorstw usługowych z sekcji transport i gospodarka magazynowa, gdzie wystąpiło w porównaniu z poprzednim miesiącem pogorszenie perspektyw prowadzenia działalności gospodarczej w dłuższym okresie (spadek o 7,3 p.proc.)" – napisano w informacji GUS.

Gospodarka wraca na stare tory

W maju spadł odsetek pracowników wykonujących pracę zdalną lub zbliżone formy pracy. GUS wskazuje, że największy spadek odsetka osób pracujących zdalnie zauważalny jest w przypadku największych jednostek usługowych (spadek o 8,8 p.proc.) i budowlanych (spadek o 5,8 p.proc.), a także podmiotów handlu detalicznego z branży tekstylia, odzież, obuwie (spadek o 6,6 p.proc.) i jednostek z sekcji zakwaterowanie i gastronomia (spadek o 6,3 p.proc.).

"Wyniki majowej ankiety wskazują na ograniczenie skali spadku zamówień składanych przez klientów w niektórych obszarach gospodarki. W porównaniu z poprzednim miesiącem szczególnie pozytywnie wyróżnia się sekcja zakwaterowanie i gastronomia (poprawa o 44,8 p.proc.) oraz branża handlu detalicznego - tekstylia, odzież, obuwie (poprawa o 23,2 p.proc.). Należy jednak podkreślić, że mówimy o ograniczaniu zgłaszanych przez przedsiębiorców dużych spadków zamówień składanych przez klientów" – informuje GUS.

Jak wynika z badania, pandemia nie przyczyniła się do powstawania zatorów płatniczych. GUS zwraca uwagę, że wyniki ankiety wskazują generalnie na brak problemów z zatorami płatniczymi, które zagrażałyby w poważny sposób funkcjonowaniu przedsiębiorstw.

"Brak problemów z zatorami płatniczymi lub nieznaczne problemy deklaruje od 72,9 proc. ankietowanych przedsiębiorców z sekcji zakwaterowanie i gastronomia do 96,9 proc. wśród jednostek z sekcji finanse i ubezpieczenia. Na poważne lub zagrażające stabilności firmy zagrożenia wynikające z zatorów płatniczych wskazują przede wszystkim przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą w sekcji zakwaterowanie i gastronomia (27,1 proc.) oraz jednostki usługowe zatrudniających do 9 osób (25,6 proc.), a także podmioty z branży tekstylia, odzież, obuwie (23,9 proc.) – napisano w informacji GUS.

PolskieRadio24.pl, GUS, PAP, md