Polskie marki "niewidzialne" na rynkach arabskich. Jak to zmienić?

2021-12-07, 13:24

Polskie marki "niewidzialne" na rynkach arabskich. Jak to zmienić?
Kraje arabskie nie tylko kupują towary, szukają też partnerów biznesowych.Foto: jpeter2/ Pixabay/ CC0 Creative Commons

- Jak na razie element polskiego brandu na rynkach arabskich jest bardzo słaby; jeżeli już, to firmy z Polski wolą inwestować pod zagranicznymi markami – wskazuje Jarosław Al-Abbas, ekspert PAIH. Podkreśla, że trzeba przebić barierę niewidzialności polskich marek, choć będzie to wymagające zadanie.

Przedstawiciel PAIH zwrócił uwagę, że patrząc na państwa arabskie, nie można traktować ich jednakowo.

Kraje arabskie nie tylko kupują towary, szukają też partnerów biznesowych

Wyjaśnił, że obecnie kraje arabskie są w różnej sytuacji ekonomicznej. - Mamy na przykład region Bliskiego Wschodu, Półwyspu Arabskiego, który jest bardzo bogaty i nastawiony na inwestycje głównie kapitałowe. Ale państwa te też poszukują partnerów biznesowych w celu rozbudowy ich infrastruktury. ZEA są dość dobrze zagospodarowane i rozbudowane, ale to nie jest koniec i planują dalszy rozwój – wskazał.

Kuwejt i Arabia Saudyjska poszukują firm projektowych

Al-Abbas, odnosząc się do Arabii Saudyjskiej i Kuwejtu, podkreślił, że zaczynają one ścigać Zjednoczone Emiraty Arabskie i dlatego też poszukują wiarygodnych partnerów w obszarze rozwoju infrastruktury, nie tylko drogowej, ale i również mieszkaniowej, przemysłowej i technicznej.

- W tych państwach jest coraz większe zainteresowanie współpracą z polskimi firmami projektowymi. Bardzo poszukiwani są inżynierowie, osoby, które mają bardzo duże doświadczenie w zarządzaniu projektami - wyjaśnił.

Nowych technologii poszukują też kraje zniszczone konfliktami – takie jak Liban, Irak, Syria

Przedstawiciel PAIH zwrócił uwagę również na kraje Lewantu, a także Liban, Syrię i Irak, które po zniszczeniach wojennych podnoszą się z ruin.

- Bardzo potrzebują polskich technologii, polskich rozwiązań i specjalistów, aby stanąć na nogi - podkreślił.

Polskie produkty jeszcze słabo znane na rynkach arabskich

Al-Abbas zwrócił uwagę, że na rynkach arabskich "polskie produkty są wysoko cenione, ale polskie brandy niestety nie są jeszcze tak rozpoznawalne".

- Wynika to trochę z naszej dotychczasowej polityki, że najlepiej czuliśmy się, pracując dla firm zachodnich, aby pod ich brandami eksportować i wchodzić na te rynki – przyznał.

Chodzi m.in. o casus polskich mebli, które do ZEA trafiają przede wszystkim pod marką Ikei.

Polskie produkty muszą się ujawnić, "wyjść" spod zagranicznych marek

- Mamy bardzo dużo mebli pod niemieckimi, amerykańskimi, włoskimi markami. Są też kosmetyki pod włoskimi brandami. Polskie produkty są cenione, ale nasz brand jest bardzo słaby. To, co musimy zrobić, to przebić barierę niewidzialności naszych marek – powiedział ekspert PAIH.

Aby wejść na rynki arabskie, warto korzystać z pomocy państwa, opierać się na analizach rynkowych

Al-Abbas wskazał, że w promocję marek musi włączyć się państwo. Przedstawiciele firm, reprezentujących konkretne marki, powinni być zapraszani na eventy narodowe na zagranicznych imprezach, tak jak inne kraje, które zabierają ze sobą swoje kluczowe koncerny i firmy.

Przedstawiciel PAIH podkreślił, że polskie firmy chcące inwestować w ekspansję na rynki arabskie powinny przeprowadzić dokładną analizę rynku.

- Trzeba na te rynki spojrzeć pod kątem samej populacji, również jej zamożności. Produkty powinny być dobierane pod kątem rynku, kto będzie ich odbiorcą, czy grupa zamożnych, czy ta bardziej ekonomiczna. Jest zdecydowana różnica między ZEA a np. Egiptem – powiedział.

PAP, jk

Polecane

Wróć do strony głównej