Nauczyciele i emeryci skorzystają na Polskim Ładzie. Istotna kwestia PIT-2

2022-01-05, 09:16

Nauczyciele i emeryci skorzystają na Polskim Ładzie. Istotna kwestia PIT-2
Kwestia PIT-2 jest istotna w Polskim Ładzie.Foto: Shutterstock/LStockStudio

- Ze względu na pewne rozliczenia podatkowe doszło w niektórych miejscach, jeżeli chodzi w szczególności o nauczycieli, do złego naliczenia podatku i siłą rzeczy te osoby otrzymają jego wyrównanie - mówił w środę rzecznik rządu Piotr Müller.

Rzecznik rządu został zapytany w Programie 1 Polskiego Radia o pojawiające się w mediach informacje dotyczących nauczycieli, którzy otrzymali pierwszą pensję w styczniu, a która jest o 200-300 złotych mniejsza w związku z wejściem w życie Polskiego Ładu.

- Każda osoba, która jest zatrudniona na umowę o pracę, a której średnio miesięcznie dochody nie przekraczają 12,8 tysięcy złotych - te osoby na Polskim Ładzie w żaden sposób nie stracą. Część z nich znacząco zyska, natomiast dla części tych osób jest to po prostu reforma neutralna - powiedział Müller.

- Ze względu na pewne rozliczenia podatkowe doszło w niektórych miejscach, jeżeli chodzi w szczególności o nauczycieli, do złego naliczenia podatku i siłą rzeczy te osoby otrzymają jego wyrównanie albo w lutym, liczę na to, że księgowi o to zadbają, a my przygotujemy takie rozwiązania, które pozwolą na to, aby to w sposób sprawny zrobić - dodał rzecznik rządu.

Kwestia PIT-2

Dopytywany, czy chodzi o PIT-2 odpowiedział, że "jednym z powodów dla których w niektórych miejscach mogło dojść do złego naliczenia jest faktycznie błąd księgowego czy kadrowego, jeżeli chodzi o naliczenie z poziomu PIT-2".

- Mogło być jakieś słabsze poinformowanie, jeśli chodzi o składanie PIT-2, który informuje o tym, jak powinna być odprowadzana składka czy wniosek o ulgę dla tzw. klasy średniej. Stąd w niektórych wypadkach mogła nastąpić taka sytuacja, że wydaje się, że na ten moment wynagrodzenie było nieco niższe ale potem, na koniec roku, można będzie rozliczyć ulgę podatkową - kwotę wolną od podatku 30 tys. zł – wyjaśnił.

Zapowiedział, że ta sprawa zostanie wyjaśniona podczas środowej konferencji przedstawicieli rządu.

- Pokażemy, dlaczego w jakichś miejscach mogło dojść do błędów - powiedział rzecznik rządu.

1 stycznia weszła w życie podatkowa część Polskiego Ładu. Jedną z najważniejszych zmian, jakie wprowadza ten program w podatkach, jest podniesienie kwoty wolnej do 30 tys. zł oraz progu dochodowego do 120 tys. zł. Jednocześnie znika ulga umożliwiająca odliczanie części (7,75 proc.) składki zdrowotnej, wynoszącej 9 proc., od podatku. Ma to zrekompensować tzw. ulga dla klasy średniej, czyli osób zarabiających miesięcznie od 5 tys. 701 zł do 11 tys. 141 zł brutto.

Według Ministerstwa Finansów, nauczyciele skorzystają na Polskim Ładzie. Nauczyciel stażysta, przeciętnie zarabiający 3 538 zł brutto miesięcznie, ma zyskać na Polskim Ładzie 144 zł miesięcznie "na rękę", czyli 1 728 zł rocznie; nauczyciel kontraktowy, którego przeciętne wynagrodzenie wynosi 3 927 zł brutto miesięcznie, ma zyskać 118 zł miesięcznie "na rękę", czyli 1 416 zł w skali roku, nauczyciel mianowany z 5 094 zł wynagrodzenia przeciętnego brutto miesięcznie ma zyskać 40 zł więcej miesięcznie, a rocznie - 480 zł "na rękę", dla nauczyciela dyplomowanego zarabiającego 6 510 zł brutto miesięcznie, Polski Ład ma być neutralny - dzięki "preferencji dla klasy średniej" - podało we wtorek MF.

Z kolei Ministerstwo Edukacji i Nauki podało po wtorkowym spotkaniu przedstawicieli resortu z kuratorami oświaty z całej Polski, że żaden kurator nie potwierdził, aby dochodziło do zaniżania wynagrodzeń nauczycieli mającego wynikać z wejścia w życie przepisów Polskiego Ładu. MEiN zaapelowało o niewprowadzanie w błąd opinii publicznej.

Co to jest PIT-2?

PIT-2 to oświadczenie pracownika dla celów obliczania miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych.

Zasadniczo PIT-2 składa się raz, zaraz po podjęciu pracy u danego pracodawcy, tj. przed pierwszą wypłatą wynagrodzenia. Nie ma jednak przeszkód (przepisy tego nie wykluczają), aby pracodawca przyjął i stosował to oświadczenie w dowolnym momencie roku (nie będzie to skutkowało negatywnymi konsekwencjami ani dla pracodawcy, ani dla pracownika).

Oświadczenie to jest zatem podstawą dla zakładu pracy do stosowania kwoty wolnej w zaliczkach.

Raz złożony PIT-2 zachowuje ważność w kolejnych latach podatkowych (aż do jego odwołania/wycofania przez pracownika).

Każdy pracodawca ma obowiązek pobierania z wynagrodzenia pracownika zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych.

Mniejsza zaliczka – wyższe wynagrodzenie

Od 1 stycznia 2022 r. wyższa kwota wolna i wyższa kwota zmniejszająca podatek dotyczą wszystkich pracowników. Niezależnie od wysokości pensji „na rękę”. Przysługują również tym pracownikom, którzy przekroczą próg podatkowy, a więc tym, których dochód roczny do opodatkowania jest wyższy niż 120 tys. zł.

Kwota zmniejszająca podatek jest uwzględniana przez pracodawcę na podstawie oświadczenia składanego przez pracownika – PIT-2. Polski Ład nie zmienił zasad składania tego oświadczenia.

Kiedy nie składa się PIT-2

W niektórych przypadkach pracownik nie może złożyć PIT-2. Tak jest w przypadku np. pracownika, który jest emerytem, przedsiębiorcą albo wieloetatowcem.

Podatnikowi przysługuje jedna kwota wolna, którą w przypadku emeryta uwzględnia w zaliczkach organ rentowy. W przypadku przedsiębiorcy kwota ta stosowana jest przy opłacaniu zaliczek na podatek od przychodów z działalności gospodarczej. Natomiast wieloetatowiec może upoważnić tylko jednego pracodawcę do uwzględniania kwoty wolnej. W przeciwnym wypadku (kilkukrotnego stosowania kwoty wolnej w trakcie roku), podatnik musiałby dopłacać do podatku w rocznym rozliczeniu.

Dlatego pracownik ma możliwość niezłożenia PIT-2 i w każdym czasie złożone oświadczenie może wycofać.

Zyskają również emeryci

Od 2022 r. od emerytur i rent w wysokości do 2,5 tys. zł nie będzie odprowadzany podatek dochodowy. Osoby otrzymujące wyższe świadczenia zapłacą podatek tylko od kwoty przekraczającej 2,5 tys. zł. MRiPS szacuje, że na reformie podatkowej zyska ok. 8 mln emerytów i rencistów.

Od stycznia kwota wolna od podatku w PIT wzrosła do 30 tys. zł. Oznacza to, że emeryci i renciści zapłacą podatek tylko od kwoty przekraczającej 2,5 tys. zł brutto miesięcznie. Nie jest to zwolnienie z podatku tylko dla seniorów - podatku nie będą płacić również inni podatnicy opodatkowujący dochody według skali podatkowej, których roczne dochody nie przekroczą 30 tys. zł, np. pracownicy i zleceniobiorcy.

Resort rodziny i polityki społecznej szacuje, że na tym rozwiązaniu skorzysta 90 proc. emerytów i rencistów - to ponad 8 mln osób.

Wiceminister rodziny Stanisław Szwed powiedział PAP, że w ciągu roku w kieszeniach emerytów pozostanie dodatkowo około 2 250 zł.

- Szacujemy, że z tych zmian skorzysta 90 proc. emerytów. Dokładną analizę będziemy mogli jednak przedstawić w przyszłym roku - podkreślił.

Osoba uzyskująca zwolnione z opodatkowania dochody nie będzie obowiązana do złożenia zeznania podatkowego. Zeznanie to może jednak złożyć wraz z małżonkiem, który uzyskuje opodatkowane dochody (przewyższające kwotę wolną od podatku). Wspólne zeznanie podatkowe obniży wysokość należnego podatku.

Przeciętna emerytura wypłacana przez ZUS w marcu tego roku (po waloryzacji) wynosiła 2544,54 zł brutto. Jej wysokość jest jednak znacznie zróżnicowana ze względu na płeć - przeciętne świadczenie mężczyzn to 3184,20 zł, a kobiet 2127,81 zł.

Czytaj także:

PolskieRadio24.pl/ IAR/ PAP/ mib

Polecane

Wróć do strony głównej