Branża sportowa i fitness ucierpiała w wyniku pandemii. Jej długi wzrosły do ponad 120 mln zł

2022-07-10, 10:25

Branża sportowa i fitness ucierpiała w wyniku pandemii. Jej długi wzrosły do ponad 120 mln zł
Na początku pandemii długi branży wynosiły nieco ponad 70 mln zł.Foto: 4 PM production / shutterstock

Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor poinformował, że łączne zaległości branży sportowej, w tym m.in. siłowni i klubów fitness, w ciągu pandemii wzrosły do ponad 120 mln zł. Rekordzista z woj. małopolskiego ma niemal 3,5 mln zł długu.

Dane zgromadzone w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie informacji kredytowych BIK wskazują, że dwa lata od wybuchu pandemii długi branży sportowej opiewają na 120,3 mln zł. Na początku epidemii, w 2020 r. sięgały 72,4 mln zł, a wiosną 2021 r. - 95,4 mln zł.

Powolne odrabianie strat

Zdaniem prezesa BIG InfoMonitor Sławomira Grzelczaka "odrobienie tak ogromnych strat jest wyjątkowo trudne i na razie zaległości branży zamiast powoli topnieć, dalej się powiększają".

Z danych wynika też, że przed wprowadzeniem lockdownów zaległe zobowiązania 223 firm (aktywnych, zawieszonych i zamkniętych) prowadzących kluby fitness i/lub siłownie sięgnęły 17,3 mln zł. Rok później długi 263 podmiotów wynosiły 22,4 mln zł. W 2022 r. - 277 tego typu przedsiębiorstw ma zaległości opiewające na 26,3 mln zł. Rekordzista z woj. małopolskiego nie uregulował faktur, kredytów i leasingu na niemal 3,5 mln zł.

Nieopłacone zobowiązania klubów sportowych wobec kontrahentów i banków od I kw. 2020 r. do maja br. podwoiły się do 5,4 mln zł, choć liczba dłużników spadła o jedną czwartą – do 107.

Trochę optymizmu, trochę pesymizmu

Zdaniem Grzelczaka "optymizmem nie napawa" zmiana stosunku Polaków do wydatków.

- Zrealizowane dla nas badanie pokazało, że wojna na Ukrainie i szalejąca inflacja sprawiły, iż niemal połowa respondentów, zamierza mniej pieniędzy przeznaczać na hobby związane ze sportem - wskazał. W jego ocenie, to oznacza, że będą oszczędzać także na karnetach do siłowni.

Analitycy BIG InfoMonitor wskazali, że pandemia i związane z nią obostrzenia znacząco wpłynęły też na sytuację finansową trenerów. Wielu działało w siłowniach, które przez ostatnie dwa lata większość czasu pozostawały zamknięte. Wpływ zamknięcia klubów na ich sytuację widać w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor – zadłużenie wszystkich podmiotów wzrosło przez pierwsze 14 miesięcy pandemii o 7 mln zł, do 23,4 mln zł.

Czytaj także:

W kolejnym roku pandemii zaległości spadły o 5 mln zł, do 18 mln zł obecnie.

- Dobrą wiadomością jest też to, że przybyło firm prowadzących tego typu działalność, co oznacza, że niewielu trenerów zdecydowało się zmienić zawód - stwierdził Grzelczak.

PolskieRadio24.pl, PAP, md

Polecane

Wróć do strony głównej