Eksperci: przewidywania znacznego spadku inflacji w przyszłym roku są przedwczesne

2022-09-09, 13:00

Eksperci: przewidywania znacznego spadku inflacji w przyszłym roku są przedwczesne
Goście audycji odnosili się m.in. do wypowiedzi prezesa NBP, który uzasadniał decyzję RPP o pozostawieniu na dotychczasowym poziomie 6,75 proc. stóp procentowych.Foto: Narodowy Bank Polski/Twitter

Przewidywania prezesa NBP, że w połowie przyszłego roku inflacja będzie jednocyfrowa, a na koniec roku może spaść nawet do 3 proc., są ryzykowne. Mamy dziś zbyt wiele niewiadomych, w tym te dotyczące cen energii, które pojawią się na początku przyszłego roku - mówili goście audycji Rządy Pieniądza: Monika Kurek i Piotr Soroczyński.

Goście audycji rozmawiali o konferencji prezesa NBP po kolejnym posiedzeniu RPP, która podniosła stopy procentowe o 25 pkt proc. ustalając stopy na 6,75 proc.

Podwyżka nie była zaskoczeniem

Monika Kurtek zaznaczyła, że od jakiegoś czasu prezes Glapiński informował, że cykl podnoszenia stóp procentowych zbliża się ku końcowi, stąd ta niewielka wczorajsza podwyżka nie była żadnym zaskoczeniem. Takie były oczekiwania rynkowe.

- Czy będzie jeszcze kolejna podwyżka nie wiadomo, ale jeśli, to nie będzie wysoka. Będzie to zależało od poziomu inflacji, która dziś jest sporo wyższa od oczekiwań rynkowych. Gdybyśmy zatrzymali się już na jej obecnym poziomie, to w październiku może podwyżki stóp już nie być. Jeśli wzrośnie, to podwyżka będzie. Wszystko zależy też od hamowania gospodarki, co widać. Na przykład PMI jest znacznie niższy od oczekiwań rynkowych - mówiła Monika Kurtek.

W opinii Piotra Soroczyńskiego prezes chciał zostawić jeszcze sobie pole manewru. My podwyżki będziemy widzieli w październiku i listopadzie. Istotne będą wtedy ceny żywności, bo już będzie po zbiorach.

- Członkowie RPP sytuację monitorują i też będą brać pod uwagę to, co będzie działo się w styczniu przyszłego roku - zaznaczył Piotr Soroczyński.

W jego opinii nie byłoby jednak dobrze gdyby już teraz został zapowiedziany koniec podwyżek stóp procentowych, a inflacja wzrosłaby na jesieni o 1-1,5 pkt. proc.

Skład inflacji jest różny

Odnosząc się do zapowiedzi prezesa Glapińskiego, że w połowie przyszłego roku czy w III kwartale inflacja spadnie, Monika Kurtek uznała to za ryzykowne.

- Istotne będzie w jakim stanie będzie znajdowała się wówczas gospodarka, bo zima będzie kluczowa. Nie wiadomo też czy wojna na Ukrainie za rok będzie toczyła. Dziś wydaje się, że w połowie przyszłego roku i tak inflacja będzie wysoka. Po przeżyciu tej zimy będziemy szykować się do kolejnej, znów gromadzić opał. Problem energetyczny będzie się więc utrzymywał. Nie wiadomo więc, jakie warunki będą za rok i czy one umożliwią obniżki stóp, a nawet gdyby RPP się na nie zdecydowała, to raczej na niewielkie - mówiła Monika Kurtek.

W kwestii zapowiedzi prezesa NBP, że gdyby tracza antyinflacyjna przestała funkcjonować i byłyby dopłaty dla firm energetycznych, to inflacja spadłaby o 7 proc. Piotr Soroczyński zauważył, że skład inflacji jest różny. Trudno więc sobie wyobrazić tak istotny jej spadek.

- Wolałbym, aby podejście do stóp było bardziej konserwatywne, co oznaczałoby, że jakiekolwiek ich obniżki byłyby możliwe dopiero w końcówce przyszłego roku - powiedział Piotr Soroczyński.

Duży opór Komisji Europejskiej

Goście audycji rozmawiali też o propozycjach KE dotyczących limitów cen gazu, wsparcia OZE i oszczędzania energii. Zdaniem Moniki Kurtek propozycje na papierze nie wystarczą. Pytanie czy poszczególne kraje będą je wdrażać.

Piotr Soroczyński stwierdził, że niektóre propozycje KE są "nieaplikowalne".

- Na przykład duże przedsiębiorstwa nie zmniejszą odbioru energii w godzinach szczytu, bo popsują sobie całą produkcję. Także konsumenci mogą oszczędzać energię z obowiązku albo z rozsądku i skuteczniej byłoby gdyby był to rozsądek - powiedział Piotr Soroczyński.

Proponowane przez Polskę sztywne ceny praw do emisji ocenił jako bardzo rozsądne.

Zdaniem Moniki Kurtek opór Komisji Europejskiej w tym zakresie niestety jest bardzo duży, więc na razie trudno spodziewać się akceptacji tego pomysłu.


Posłuchaj

Rządy Pieniądza: gośćmi audycji byli Monika Kurek, główna ekonomistka Banku Pocztowego, i Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej. 17:17
+
Dodaj do playlisty

PR24.pl, Anna Grabowska, Błażej Prośniewski, DoS

Polecane

Wróć do strony głównej