PE przeciwko produktom z wylesionych i zdegradowanych gruntów. Jednoznaczne stanowisko

Parlament Europejski domaga się, aby produkty sprzedawane w UE nie pochodziły z wylesionych lub zdegradowanych gruntów. Ma to służyć walce z globalną zmianą klimatu i utratą bioróżnorodności.

2022-09-14, 09:20

PE przeciwko produktom z wylesionych i zdegradowanych gruntów. Jednoznaczne stanowisko
UE wprowadziła prawo wymagające przeprowadzenia "due diligence" żywności.Foto: shutterstock/Kingarion

PE przyjął stanowisko 453 głosami za, przy 57 głosach przeciw i 123 wstrzymujących się.

Nowe prawo nakładałoby na firmy obowiązek weryfikacji (tzw. "due diligence"), czy towary sprzedawane w UE nie zostały wyprodukowane na wylesionych lub zdegradowanych gruntach nigdzie na świecie. Zagwarantowałoby to konsumentom, że kupowane przez nich produkty nie przyczyniają się do niszczenia lasów, w tym lasów tropikalnych, a tym samym zmniejszają wkład UE w zmianę klimatu i utratę różnorodności biologicznej.

Posłowie chcą również, aby firmy sprawdzały, czy towary są produkowane zgodnie z przepisami prawa międzynarodowego w zakresie praw człowieka i szanują prawa rdzennej ludności.

Kategorie produktów

Projekt KE obejmuje m.in. bydło, kakao, kawę, olej palmowy, soję i drewno. Parlament chce również włączyć do niego wieprzowinę, mięso baranie i kozie, drób, kukurydzę i gumę, a także wyroby z węgla drzewnego i papieru zadrukowanego. Posłowie podkreślają również, że produkty nie mogą być produkowane na gruntach wylesionych po 31 grudnia 2019 r. - rok wcześniej niż zaproponowała Komisja.

REKLAMA


Parlament pragnie również, aby instytucje finansowe podlegały dodatkowym wymogom, aby ich działalność nie przyczyniała się do wylesiania.

Firmy wprowadzające produkty na rynek UE byłyby zobowiązane do zachowania należytej staranności w celu oceny ryzyka w ich łańcuchu dostaw. Mogą na przykład korzystać z narzędzi monitorowania satelitarnego o audytów terenowych. Organy UE miałyby dostęp do odpowiednich informacji, takich jak współrzędne geograficzne.

Parlament jest teraz gotowy do rozpoczęcia negocjacji w sprawie ostatecznego kształtu nowego prawa z państwami członkowskimi UE.

Czytaj także:

PolskieRadio24.pl/ PAP/ mib


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej