Ile gazu popłynie przez Baltic Pipe do Polski w tym roku? PGNiG informuje
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo będzie na razie jedynym użytkownikiem uruchamianego 1 października 2022 r. systemu Baltic Pipe. Spółka wykupiła większość ze zdolności przesyłowej gazociągu, która docelowo ma wynieść 10 mln m sześc. rocznie.
2022-09-25, 12:50
Gazociąg Baltic Pipe tworzy nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Pod koniec stycznia 2018 br. PGNiG zawarło umowy z operatorami Baltic Pipe - duńskim Energinetem i Gaz-Systemem - na przesył gazu w latach 2022-2037. Łączna wartość umów wyniosła 8,1 mld zł. Przesył gazu miał się rozpocząć wraz z początkiem tzw. roku gazowego, czyli 1 października 2022 r. PGNiG było jedynym podmiotem, który zawarł umowy przesyłowe dla Baltic Pipe w ramach II etapu procedury Open Season.
Przesył gazu w tym roku jeszcze ograniczony
W lipcu 2022 r. zgodnie z europejskimi procedurami Gaz-System i Energinet zaoferowały dodatkowe zdolności przesyłowe na kolejne lata na Baltic Pipe. Aukcje pozostały bez rozstrzygnięcia, przepustowość nie została wykupiona.
Jak poinformowało PGNiG, do końca 2022 r. gazociąg będzie działać z ograniczoną przepustowością, umożliwiającą przesłanie do Polski na zasadach ciągłych ok. 900 mln m sześc. gazu, a PGNiG zamierza wykorzystać całą dostępną w tym okresie przepustowość. Opóźnienie spowodowane jest cofnięciem pozwoleń środowiskowych w Danii w 2021 r. Od 2023 roku gazociąg zacznie działać z pełną przepustowością, czyli około 10 mld m sześc. rocznie, której PGNiG zarezerwowało zdecydowaną większość.
Pełny start Baltic Pipe AD 2023
Jak podkreśliło PGNiG, na przyszły rok spółka posiada zabezpieczone dostawy gazu gazociągiem Baltic Pipe na poziomie, który "gwarantuje, że wraz z pozostałymi źródłami pozyskania Grupa będzie w stanie w pełni zaspokoić zapotrzebowanie swoich odbiorców w Polsce w sezonie grzewczym 2022/2023". Jako pozostałe źródła spółka wskazała wydobycie krajowe, dostawy LNG i zapasy magazynowe.
REKLAMA
Natomiast przesyłany przez Baltic Pipe gaz ma pochodzić - zgodnie z informacją PGNiG - z wydobycia własnego w Norwegii oraz z już podpisanych i zabezpieczonych kontraktów z innymi dostawcami działającymi na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Wśród nich jest podpisany w piątek kontrakt na dostawy od 1 stycznia 2023 r. przez 10 lat 2,4 mld m sześc. gazu rocznie od norweskiego Equinora. Gaz z tego kontraktu ma być przesyłany Baltic Pipe.
Gazociąg to także lądowe tłocznie gazu
Prezes krajowej spółki Gaz-System Tomasz Stępień powiedział, że na gazociąg po polskiej stronie składa się kilka inwestycji. To trzy gazociągi lądowe i trzy tłocznie, ich moc to 50 procent więcej niż ta, która była do tej pory zainstalowana w krajowym systemie przesyłowym. Zdaniem Stępnia, to znaczące wzmocnienie możliwości naszego systemu przesyłowego. Gaz System realizował szereg innych inwestycji lądowych, między innymi 17 gazociągów i tłocznia.
Prezes Tomasz Stępień powiedział, że Baltic Pipe już jest napełniany gazem. Podniesiono już w nim ciśnienie do roboczego, przepływowego i jest gotowy na przesył gazu komercyjny. Gazociągiem będzie można rocznie przesyłać 10 miliardów metrów sześciennych gazu do Polski i 3 miliardy z naszego kraju do Danii.
PR24/PAP/IAR/sw
REKLAMA
REKLAMA