Indeks PMI dla polskiego przemysłu w czerwcu wyniósł 45,1 p. PIE: firmy optymistycznie patrzą w przyszłość
Indeks PMI dla polskiego przemysłu w czerwcu wyniósł 45,1 pkt wobec 47 pkt zanotowanych przed miesiącem - wynika z danych agencji S&P Global. Dołek koniunktury za nami, w kolejnych miesiącach oczekujemy poprawy aktywności w krajowej gospodarce - prognozuje Sebastian Sajnóg z PIE.
2023-07-03, 10:45
Sebastian Sajnóg z Polskiego Instytutu Ekonomicznego powiedział, że od ponad roku indeks utrzymuje się poniżej poziomu 50 pkt, co oznacza kurczenie się aktywności w sektorze.
Posłuchaj
Ekspert dodał, że badania koniunktury Głównego Urzędu Statystycznego potwierdzają, że mimo negatywnych ocen bieżącej sytuacji przedsiębiorcy bardziej optymistycznie patrzą w przyszłość.
Niższy wzrost kosztów działalności
Sebastian Sajnóg zaznaczył, że komentarz S&P wskazuje, iż firmy "wciąż słabo oceniają bieżącą produkcję i portfel zamówień"; spadek nowych zamówień jest najmocniejszy w całym 2023 r.
REKLAMA
- Przedsiębiorcy raportują poprawę drożności łańcuchów dostaw, co przekłada się na krótszy czas dostaw - wyjaśnił.
Zwrócił uwagę, że firmy raportują też spadek kosztów produkcji oraz rekordową obniżkę cen wyrobów gotowych.
W jego ocenie odbudowę aktywności przemysłowej będzie wspierać niższy wzrost kosztów działalności.
- Badania ankietowe wskazują, że firmy rzadziej postrzegają je jako barierę ograniczającą działalność. To m.in. efekt spadku indeksu cen PPI - zaznaczył.
REKLAMA
Przypomniał, że w maju zmniejszył się on z 6,2 proc. do 3,2 proc.; przez większą część minionego roku dynamika przekraczała 20 proc.
Zmalała aktywność zakupowa firm
- Wskaźnik koniunktury PMI w przetwórstwie w czerwcu wskazuje na gwałtowny spadek nowych zamówień i produkcji, połączony z nasilaniem się tendencji dezinflacyjnych - wskazali w komentarzu analitycy PKO BP. Dodano, że subindeksy wskazują na słaby popyt na wyroby przemysłowe.
PKO BP podał, że subindeksy produkcji i nowych zamówień były w czerwcu najniższe od początku 2023 r., wskazując na słaby popyt na polskie wyroby przemysłowe.
Dodano, że obniżenie popytu skutkowało dostosowaniem przez firmy wolumenu produkcji i poziomu zatrudnienia do nowych warunków. Subindeks produkcji był najniższy od 7 miesięcy, 13. miesiąc z rzędu firmy redukowały liczbę miejsc pracy. Część produkcji była realizowana na poczet zaległych zamówień, których ilość spadła 13. miesiąc z rzędu.
W konsekwencji zmalała aktywność zakupowa firm - ilość zakupionych towarów spadła w najszybszym tempie od stycznia.
REKLAMA
"Potwierdza to odwracanie się obserwowanego w latach 2021-22 procesu masowego gromadzenia zapasów. Oznaką słabości popytu było też uszczuplanie stanu wyrobów gotowych, które postępowało najszybciej od dwóch lat" - podano.
Procesy dezinflacyjne nasilają się
Według S&P Global, kluczowym wnioskiem z czerwcowych danych był dalszy gwałtowny spadek cen środków produkcji.
PKO BP wskazuje, że miesięczna skala spadku cen wyrobów gotowych była rekordowa, a czynników kosztów produkcji była bliska majowego rekordu, co potwierdza, że procesy dezinflacyjne w przetwórstwie nasilają się. Stopniowo powinno się to przekładać na ceny dóbr konsumpcyjnych i w konsekwencji wspomagać powrót inflacji CPI do celu.
"Czerwcowy raport PMI potwierdza, że znacząco spada popyt w przetwórstwie, co przekłada się, zgodnie z efektem bicza, w zwielokrotnionej skali również na wcześniejsze ogniwa łańcuchów dostaw. Warto jednak zaznaczyć, że pomimo powyższych negatywnych dla kondycji branży tendencji, firmy nadal oczekują wzrostu produkcji w średnioterminowej (12m) perspektywie" - podano w komentarzu.
REKLAMA
PR24.pl, IAR, PAP, DoS
REKLAMA