Paraliż największych lotnisk w Niemczech to nie wszystko. Zastrajkuje też kolej
Lotnisko we Frankfurcie nad Menem nie wypuści w czwartek nikogo, kto planował wylot - przez strajk. W czwartek i piątek staną też w Niemczech pociągi. Maszyniści protest zaczną już dziś o osiemnastej - od wstrzymania składów towarowych.
2024-03-06, 16:51
Strajk na lotniskach będzie będzie zauważalny niż poprzednie protesty. Do strajkującego przez dwa dni personelu naziemnego Lufthansy w czwartek na jeden dzień dołączą pracownicy odpowiedzialni za bezpieczeństwo we Frankfurcie i Hamburgu, czyli obsługa pasażerów zostanie sparaliżowana.
W tym pierwszym - największym porcie lotniczym Niemiec - część odlotów nie została odwołana, ale na pokład wsiądą tylko pasażerowie z przesiadek.
W Hamburgu odwołanych będzie 140 lotów, na wszystkich niemieckich lotniskach - tysiąc w czwartek i tysiąc w piątek.
Z kolei do stojących pociągów towarowych o drugiej w nocy dołączą pasażerskie. W tym przypadku maszyniści będą strajkować równe 35 godzin, symbolizujących jedno z ich oczekiwań - trzydziestopięciogodzinny tydzień pracy. Dla podróżnych ważne jest też to, co dalej.
REKLAMA
Posłuchaj
Związek zawodowy GDL zapowiedział falę protestów. Kolejne strajki nie będą, jak dotąd, zapowiadane przynajmniej dwie doby wcześniej. W najbliższym czasie pasażerom grożą zatem nieprzyjemne zaskoczenia na kolei.
IAR/Adam Górczewski/SW
REKLAMA