Nowy pomysł na dekarbonizację. Do 2030 roku elektrociepłownie PGE odejdą od węgla
Do 2030 roku w elektrociepłownie Polskiej Grupy Energetycznej planują odejść od węgla - mówi prezes PGE Dariusz Marzec, który w tym tygodniu został również nowym szefem Polskiego Towarzystwa Elektrociepłowni Zawodowych. Jego zdaniem w najbliższych latach branżę czeka technologiczna rewolucja, docelowo wszystkie elektrociepłownie w Polsce będą korzystać z czystej energii.
2024-06-16, 11:30
Dariusz Marzec tłumaczy, że energię cieplną dla gospodarstw domowych można wytworzyć z nowoczesnych kotłów elektrodowych. Te z kolei wykorzystują energię elektryczną z farm wiatrowych lub fotowoltaiki.
- Wykorzystują momenty kiedy energia elektryczna na rynku jest tania, bo jest jej dużo produkowanej, na przykład ze źródeł odnawialnych. Wtedy w tych kotłach elektrodowych woda jest podgrzewana za pomocą taniej energii, transferowana do akumulatora ciepła, czyli dużego zbiornika. Potem już bez użycia paliwa kopalnego, bez gazu lub węgla ta woda jest dostarczana do naszych odbiorców. To jest taki docelowy model - wyjaśnił.
Planowane są kolejne inwestycje
Kotły elektrodowe działają już między innymi w elektrociepłowni PGE w Gdańsku. Planowane są kolejne inwestycje. W ocenie Dariusza Marca technologia może być z powodzeniem wykorzystana również w mniejszych zakładach.
Posłuchaj
Na przykładzie Gdańska, dzięki kotłom elektrodowym w 2023 roku tamtejsza elektrociepłownia spaliła ponad 1500 ton węgla mniej i ograniczyła swoją emisję CO2 o blisko 3200 ton. To tyle, ile pochłania las na powierzchni 800 ha.
REKLAMA
Dekarbonizacja jest wspierana
Prezes PTEZ dodał, że branża ciepłownicza jest innowacyjna, ale będzie potrzebowała zaangażowania państwa w celu dekarbonizacji.
- Dekarbonizacja jest silnie wspierana regulacyjnie. Jest silnie wspierana zarówno przez polski rząd, jak i Unię Europejską. Chodzi o to żeby to się odbywało stopniowo i żeby ta regulacja służyła odbiorcom oraz sektorowi. Temu służą te stowarzyszenia, żeby pokazywać konieczne działania - mówił Dariusz Marzec.
IAR/DoS
REKLAMA