Rząd będzie nadal pomagał. Utrzymane zamrożenie cen i bon energetyczny

Rząd zamierza przedłużyć mrożenie cen energii i wypłacanie bonu energetycznego na 2025 rok - poinformowała ministra Paulina Hennig-Kloska. Samo mrożenie cen będzie kosztować 4,4 mld złotych. 

2024-10-22, 16:46

Rząd będzie nadal pomagał. Utrzymane zamrożenie cen i bon energetyczny
Osłony energetyczne mają być przedłużone. Foto: PAP/Wojciech Pacewicz

Ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska poinformowała, że przedłużenie zamrożenia cen energii i bonu energetycznego jest praktycznie pewne. Maksymalny koszt mrożenia cen energii w 2025 roku to 4,4 mld zł, a bonu energetycznego dla najuboższych - ok. 1 mld złotych. 

"Nikt nie ma takich planów" - ministra o likwidacji osłon energetycznych

Ministra stwierdziła w TOK FM, że ostateczny budżet programu osłon nie jest jeszcze ustalony i będzie przedmiotem dyskusji na Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów. Jednak, jak podkreślała, jakieś osłony będą i policzono już nawet, ile powinno zostać przeznaczone na przedłużenie ceny maksymalnej energii - to 4,4 mld zł w 2025. Do tego dochodzi bon energetyczny, którego funkcjonowanie ma być przedłużone - koszt tego świadczenia dla ok. 2,4 mln gospodarstw domowych to ok. 1 mld zł rocznie. 

Równocześnie Hennig-Kloska podkreśliła, że w rządzie "nikt nie ma takich planów", by likwidować programy osłonowe w przyszłym roku. Dodała też, że "premier chce przedłużyć osłony energetyczne", a pozostali liderzy koalicji rządowej popierają to rozwiązanie. Tym bardziej, że obecnie nie kosztuje ono tyle, ile kosztowało wcześniej. Oczywiście, rezygnacja z programów osłonowych kiedyś nastąpi, ale to "przy zejściu z kosztów generowanych przez rachunki za energię elektryczną i energię cieplną". 

Ceny energii to motor inflacji 

To właśnie rachunki za energię są jednym z głównych motorów napędowych inflacji, która wciąż utrzymuje się w Polsce w okolicach 5 proc. rocznie. We wrześniu 2024 ceny energii elektrycznej były o 21,2 proc. wyższe niż we wrześniu 2023. Znacząco zdrożał też gaz - o 16,9 proc. Co oznacza znacząco wyższe rachunki zwłaszcza w zimie, gdy konieczne będzie ogrzewanie mieszkań. Nieco mniej będą bolały rachunki za ogrzewanie tych, którzy są podłączeni do ciepła systemowego, czyli mają c.o. z sieci - tu ceny w ciągu roku wzrosły o 5,9 proc. 

REKLAMA

Czytaj także: 

PAP/TOKFM/stat.gov.pl/AM/wmkor


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej