Płaca minimalna 2026 rozczaruje? Rząd podjął decyzję
Płaca minimalna w 2026 roku wzrośnie do 4806 zł brutto - taką propozycję złoży rząd do Rady Dialogu Społecznego. Wcześniej MRPiPS rozważało podwyżkę nawet do 5020 zł - ostatecznie jednak argumenty Ministerstwa Finansów, które optowało za niższą podwyżką, przeważyły.
2025-06-12, 16:44
- Rząd zaproponował, aby minimalne wynagrodzenie za pracę w 2026 roku wyniosło 4806 zł brutto, co stanowi wzrost o 140 zł, czyli o 3 procent w stosunku do obecnej kwoty
- Propozycja ta jest efektem wewnętrznego sporu w rządzie, gdzie Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) opowiadało się za znacznie wyższą podwyżką do 5020 zł, podczas gdy Ministerstwo Finansów (MF) forsowało skromniejszy wzrost, z uwagi na obawy o kondycję małych i średnich przedsiębiorstw
- Decyzja o wysokości płacy minimalnej zostanie podjęta po 30-dniowych negocjacjach z Radą Dialogu Społecznego, w której zasiadają przedstawiciele pracowników, pracodawców i rządu
Płaca minimalna 2026. Jest propozycja rządu
Płaca minimalna na 2026 rok wzrośnie zapewne do 4806 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa do 31,40 zł. Obecnie, w 2025 roku, płaca minimalna wynosi 4666 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa to 30,20 zł. Kwota, która zostanie zaproponowana Radzie Dialogu Społecznego, jest wyższa o 140 zł, co przekłada się na wzrost o 3 procent w stosunku do aktualnego poziomu.
Propozycja rządu, która w efekcie jest kompromisem, nastąpiła po intensywnym sporze, jaki toczył się między kluczowymi ministerstwami – Ministerstwem Finansów (MF) a Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS). Resort pracy optował za znaczącym wzrostem najniższego wynagrodzenia, argumentując to koniecznością nadążania za przewidywanym wzrostem przeciętnych płac w gospodarce oraz inflacją. Propozycja ministerstwa zakładała podwyżkę o 7,6 procent, co oznaczałoby, że płaca minimalna w 2026 roku wyniosłaby 5020 zł brutto.
Inne stanowisko prezentowało Ministerstwo Finansów. Resort ten proponował znacznie skromniejszą podwyżkę, wskazując na kondycję finansową małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) jako główny powód ostrożności. Zdaniem MF, MŚP mogą mieć problem z absorpcją kolejnych, bardzo dynamicznych podwyżek, które miały miejsce w ostatnich latach. MF uważało, że znaczący wzrost płacy minimalnej "dobija małe i średnie firmy". Początkowo, w piśmie do innych ministerstw, MF wskazało, że płaca minimalna wyliczona zgodnie z prognozowaną inflacją powinna wynieść 4806 zł.
Rządowa propozycja musi zostać przekazana do 15 czerwca Radzie Dialogu Społecznego. Zasiadają w niej przedstawiciele pracowników i pracodawców, którzy także składają swoje propozycje. Przedstawiciele pracowników, reprezentowani przez największe centrale związkowe w Polsce, takie jak Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ), NSZZ "Solidarność" i Forum Związków Zawodowych, optowali za wzrostem do poziomu 5015 zł brutto. Związkowcy argumentowali, że płaca minimalna powinna nie tylko nadążać za inflacją, ale także odzwierciedlać ogólny wzrost gospodarczy i poprawę przeciętnej sytuacji materialnej pracujących.
REKLAMA
Przedstawiciele pracodawców zazwyczaj proponują znacznie niższe podwyżki, argumentując to małą zdolnością małych i średnich przedsiębiorstw do udźwignięcia wyższych płac.
Jak wyznaczana jest płaca minimalna w Polsce?
Proces ustalania minimalnego wynagrodzenia za pracę angażuje przedstawicieli trzech stron: rządu, pracowników i pracodawców.
Pierwszym krokiem jest przedstawienie przez rząd propozycji wysokości minimalnego wynagrodzenia, która trafia do Rady Dialogu Społecznego. Rada ta ma 30 dni na wypracowanie wspólnego stanowiska. Jeżeli w tym gronie uda się uzgodnić wysokość minimalnego wynagrodzenia, to ostateczna kwota jest następnie do 15 września ogłaszana w Monitorze Polskim jako obwieszczenie Prezesa Rady Ministrów.
W przypadku, gdy Rada Dialogu Społecznego nie dojdzie do porozumienia w wyznaczonym terminie, to rząd sam ustala wysokość płacy minimalnej w drodze rozporządzenia Rady Ministrów.
REKLAMA
Czytaj także:
- 7266 zł brutto dzieli Polskę na pół. Takie są realne zarobki
- Połowa firm ma problem z rekrutacją. Główny powód oczywisty
- Wynagrodzenia rosną, zatrudnienie spada. GUS przedstawił nowe dane
Źródło: KPRM/MT
REKLAMA