Inflacja wreszcie zahamowała. Potwierdzają to pełne dane GUS
Pełne dane GUS potwierdzają, że inflacja w październiku wyniosła 2,8 proc. rok do roku. Oznacza to, że ceny wreszcie zahamowały. Od początku roku trend był malejący i to się utrzymuje. Rosną jednak szybko ceny restauracji, hoteli oraz papierosów.
2025-11-14, 10:31
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Inflacja w październiku wyniosła 2,8 proc. rok do roku
- Rok do roku najmocniej rosły ceny usług (5,6 proc.), natomiast towary drożały w tempie 1,7 proc.
- Najszybciej w górę szły ceny w kategorii napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe - w rok wzrosły o 7 proc. za co odpowiada wzrost cen papierosów i innych wyrobów tytoniowych
- Inflacja na poziomie 2,8 proc. mieści się w celu NBP co oznacza, że możliwe są dalsze spadki stóp procentowych
Inflacja w celu
Ceny wreszcie trwale wyhamowały (choć nie każdy odczuje to robiąc zakupy) - inflacja w październiku wyniosła 2,8 proc. rok do roku. Pełne dane GUS potwierdziły szybki szacunek z końca października. Oznacza to, że inflacja mieści się w celu NBP - 2,5 proc. z dopuszczalnym odchyleniem 1 punktu procentowego. Miesiąc do miesiąca ceny wzrosły o 0,1 proc. Przy czym drożały towary - o 0,3 proc., a usługi taniały o 0,2 proc. W skali rocznej jednak to usługi zdrożały bardziej, bo o 5,6 proc., podczas gdy towary zdrożały o 1,7 proc.
Żywność drożała szybciej od inflacji
W skali roku żywność drożała szybciej niż rosła inflacja. Za zakupy żywności trzeba było zapłacić o 3,4 proc. więcej niż rok temu, ale pocieszać może fakt, że między wrześniem a październikiem ceny średnio się całkowicie zatrzymały.
W skali roku najmocniej zdrożały artykuły z kategorii napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe. W październiku były o 7 proc. droższe niż rok temu. Wpływ na to miały przede wszystkim ceny papierosów, tytoniu czy wkładów tytoniowych do podgrzewaczy oraz e-papierosów. Ceny alkoholi pozostają bowiem względnie stałe.
Mniej niż rok temu trzeba było płacić za odzież i obuwie. Ceny były wciąż niższe o 1,1 proc. niż w październiku 2024. Ale trend się odwraca, bo ubrania były droższe niż we wrześniu o 3,2 proc.
Najmocniej, w skali roku, staniał transport - o 2,3 proc. Odpowiadają za to przede wszystkim ceny paliw, które są niższe. W międzyczasie bowiem wiele gmin wciąż podwyższało ceny biletów komunikacji miejskiej. Miesiąc do miesiąca było już jednak nieznacznie drożej niż we wrześniu - o 0,3 proc.
Turystyka i jedzenie na mieście drożało szybko
Rok do roku ceny w hotelach i restauracjach urosły o 5,5 proc. Jednak w porównaniu do września 2025 ceny w październiku były wyższe tylko o 0,1 proc. Co oznacza, że być może restauratorzy zaczęli już wyhamowywać z podnoszeniem i tak wysokich cen.
Poza kategorią używek najmocniej jednak rosły ceny w kategorii edukacja. Rok do roku ceny czesnego, kursów językowych czy korepetycji były wyższe o 6,2 proc. I nie hamują, bo miesiąc do miesiąca zdrożały o 1,5 proc.
Co ciekawe, wyposażenie i prowadzenie gospodarstwa domowego było kategorią, która wykazała spadki zarówno rok do roku (o 1,1 proc.), jak i miesiąc do miesiąca (0,4 proc.). Równoważone to jednak było rosnącym cenami energii i użytkowania mieszkania (w tej kategorii są także czynsze) - ceny rok do roku wzrosły o 4,2 proc., a miesiąc do miesiąca o 0,4 proc.
Czytaj także:
StartFragment
- Inflacja przekonała RPP. Jest decyzja w sprawie stóp procentowych
- Tak dobrze nie było od 4 lat. PKB rośnie, jak na drożdżach
- Ceny w sklepach nieco przyhamowały. To cisza przed świętami
Źródło: PolskieRadio24.pl/Andrzej Mandel