Najważniejsze informacje w skrócie: 

• Sieci Aldi i Lidl ogłosiły już informacje o podwyżkach dla pracowników od 1 stycznia 2026. Aldi lepiej zapłaci kasjerom-sprzedawcom w małych miejscowościach, a Lidl w dużych. Aldi ma jednak też ekstra dodatek dla pracowników. 
• Magazynierzy lepiej zarobią w Lidlu - nawet do 7700 zł brutto. W Aldi pensje w centrach dystrybucji wyniosą do 6300 zł brutto, ale pracownicy będą mieli szansę na wysoką premię każdego miesiąca. 
• Liderka rynku, Biedronka, nie chwali się jeszcze podwyżkami. Podała tylko informację o prezentach dla pracowników. I w kuponach rabatowych przegrała z Lidlem. 

Podwyżki - czyli to, co pracownicy lubią najbardziej

Ostatni miesiąc roku to dla pracowników handlu czas wytężonej pracy. Ale właśnie wtedy też, już tradycyjnie, duże sieci informują o tym, ile wyniosą podwyżki od stycznia. W tym roku, o wynagrodzeniach od stycznia 2026 poinformowały już sieci Aldi i Lidl. Podobnie, jak dotychczas, pensje zróżnicowane są od regionu i charakteru pracy. 

W Aldi pracownicy sklepów zarobią od 5700 do 6450 zł brutto. Z kolei Lidl zapłaci od 5600 do 6750 zł brutto. Najwyższe stawki wypłacane są pracownikom sklepów w Warszawie, w której koszty życia są najwyższe. Jak widać, Aldi lepiej płaci na tzw. prowincji, a Lidl w stolicy. 

Z kolei kierownicy sklepów w Lidlu od stycznia zarobią minimum 8500 zł brutto (plus auto służbowe). Aldi podaje zróżnicowane stawki (zależne od stażu i doświadczenia) i wynoszą one od 7850 do 9350 zł brutto. 

Gdzie magazynierzy mają lepiej?

Pracownicy centrów dystrybucyjnych też dostaną podwyżki. W Lidlu od stycznia zarobią od 6000 do 7700 zł brutto.

W Aldi nominalne pensje są znacznie niższe, bo od 5700 do 6300 zł brutto, ale sieć ma dodatkową zachętę. Każdy pracownik centrów dystrybucyjnych może liczyć na premię (co miesiąc) w wysokości do 2500 zł brutto. Sieć nie podała jednak, jakie są warunki uzyskania takiej premii. 

Zasadniczo więc lepiej mają magazynierzy sieci Lidl, ale z premiami więcej mogą zarobić pracujący dla Aldi. 

Aldi ma też dodatkową zachętę dla pracowników. Otóż od stycznia 2026 każdy z nich dostanie kartę przedpłaconą, która co miesiąc będzie zasilana kwotą 400 zł. Ale jest tu haczyk - do wydania tylko w Aldi. 

Biedronka milczy o podwyżkach, ale rozdaje pracownikom frytkownice

O podwyżkach nie poinformowała swoich pracowników jeszcze liderka rynku - Biedronka. W kończącym się roku pracownicy sklepów zarabiali mniej niż u konkurentów o ok. 100-400 zł miesięcznie. 

Portugalska sieć, choć jeszcze nie dała pracownikom podwyżek pod choinkę, to już poinformowała o bogatych prezentach dla nich. W formie voucherów do wykorzystania w sklepach Biedronka każdy pracownik dostał po 1000 zł. 

Do tego każdy pracownik dostanie paczkę ze świątecznymi prezentami (w tym frytkownicę beztłuszczową marki Tefal o teoretycznej wartości rynkowej ok. 630 zł). 

Frytkownice pojawiły się już na Olx w cenie od 300 zł. 

Dodatkowo paczki otrzymają też dzieci pracowników Biedronki. 

Lidl również przygotował prezenty dla swoich pracowników. Każdy z nich dostanie 1200 zł w postaci kodów rabatowych do wykorzystania w sklepach Lidl (niemiecka sieć przebiła więc w tej kategorii Biedronkę), a oprócz tego trafią do nich drobne upominki. Prezenty dostaną też dzieci pracowników Lidla. 

Aldi nie poinformowało dokładnie o prezentach dla pracowników. Jednak wiadomo, że pracownikom operacyjnym (czyli np. kasjerom-sprzedawcom) przyznano dodatki świąteczne do 1000 zł brutto. 

Czytaj także: 

• Oto największe sieci handlowe w Polsce. Dino i Lidl rozpychają się
• Setki sklepów otwartych w rok. Rzutki konkurent goni Biedronkę i Lidla
• Parkujesz przed Biedronką? To może słono kosztować

Źródło: PolskieRadio24.pl/Andrzej Mandel