Dotacje na mińską obwodnicę są bezpieczne
Podczas budowy obwodnicy Mińska Mazowieckiego popełniono błąd, ale nie ma zagrożenia, że przepadną unijne dotacje.
2012-05-11, 14:35
Posłuchaj
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odpowiada na publikację prasową Dziennika Gazety Prawnej, w której pojawiła się informacja, że już po wydaniu decyzji środowiskowej Generalna Dyrekcja zdecydowała o poszerzeniu pasa dzielącego jezdnie z 5 do 12 i pół metra.
Gazeta napisała o zagrożeniu dotacji unijnych, jednak rzeczniczka GDDKiA Urszula Nelken uspokaja, że takiego niebezpieczeństwa nie ma, bo inwestycja jest realizowana zgodnie z prawem. Rzeczniczka zapewnia, że ekolodzy nie mają powodów do zmartwień, bo obszar zabrany pod inwestycję nie zmienił się ani o centymetr.
Urszula Nelken potwierdza natomiast, że siatki zabezpieczające zostały ustawione w poprzek wejść do tuneli dla zwierząt pod autostradą. To błąd, który zostanie naprawiony - dodała.
REKLAMA