Syntetyczne mięso na pomoc planecie. Przymus czy smaczna alternatywa?
''Uważam, że wszystkie bogate kraje powinny przejść na 100-proc. syntetyczną wołowinę. Można się przyzwyczaić do różnicy w smaku, a z czasem będzie smakować jeszcze lepiej.'' W ten sposób Bill Gates przekonuje nas do steków "z plastiku". Czy to koniec ery prawdziwego mięsa?
2021-03-26, 12:12
Liderzy przemysłu hodowlanego wezwali założyciela Microsoftu i miliardera filantropa Billa Gatesa do podjęcia dalszych badań nad produkcją zwierzęcą po tym, jak wezwał do polityki wymagającej od ludzi w bogatych krajach, aby jeść "100 procent syntetycznej wołowiny".
Powiązany Artykuł

MRPiT: wkrótce nowe propozycje pomocy dla firm objętych lockdownem
Gates, który zainwestował w startupy mające na celu produkcję syntetycznego mięsa ujawnił swoje plany w wywiadzie promującym jego nową książkę "Jak uniknąć katastrofy klimatycznej".
W wywiadzie z MIT Technology Review Gates powiedział, że nie sądzi, iż syntetyczną wołowinę jeść będzie najbiedniejsze 80 krajów na świecie.
- Ale myślę, że wszystkie bogate kraje powinny przejść do 100 procent syntetycznej wołowiny - stwierdził.
REKLAMA
Plany multimiliardera idą znacznie dalej. Planuje zastosować na rynku mięsa regulacje prawne (np. zielony podatek), tak aby ludziom rzeczywiście zaczęło się opłacać przejść na syntetyczne mięso i porzucić mięso zwierzęce. Ambicją jest redukcja emisji metanu powstającego w trakcie hodowli zwierząt. Gates opisał problem zmniejszenia emisji metanu jako "bardzo trudny", stwierdzając, że nawet te wysiłki nie będą wystarczające.
Odnosząc się do jednego z zakupionych startupów, Gates powiedział w wywiadzie dla MIT, że nie jest pewien, czy mięso uprawiane w laboratorium takim jak Memphis Meats będzie kiedykolwiek opłacalne, ale - jak dodał - firmy Impossible Foods i Beyond Meat produkujące mięso na bazie białka roślinnego utrzymują niezłą jakość i całkiem konkurencyjne ceny.
W swojej nowej książce Amerykanin stwierdza, że użycie regulacji, aby wymusić przejście na syntetyczne mięso, jest tylko jedną z szerokiej gamy polityk rządowych, które ostatecznie będą potrzebne, aby uniknąć katastrofy klimatycznej.
W odpowiedzi na jego wezwanie, by kraje rozwinięte zastąpiły wołowinę syntetycznym mięsem, które - jak się wydaje - wywołało na całym świecie przychylne reakcje mediów, w mediach społecznościowych pojawiły się głosy wzywające Billa Gatesa do "poświęcenia większej ilości czasu na zbadanie sektora hodowlanego".
REKLAMA
Według holenderskiej firmy technologicznej Mosa Meat i hiszpańskiej Biotech Foods cena wyprodukowania hamburgera z mięsa wyhodowanego w laboratorium spadnie w 2021 roku do 10 dolarów.
Powiązany Artykuł

Sto milionów złotych na małą retencję. Ruszył nabór wniosków w programie "Moja woda"
Pierwszego hamburgera z wołowiny wyhodowanej w laboratorium (przy użyciu niewielkiej ilości komórek zwierzęcych wyhodowanych w warunkach laboratoryjnych) współzałożyciel Mosa Meats, Mark Post, wyprodukował w 2013 roku kosztem 250 000 euro (280 400 dolarów). Finansowanie zapewnił współzałożyciel Google'a - Sergey Brin. Mosa Meat i Biotech Foods twierdzą, że od tego czasu koszty produkcji drastycznie spadły. Średni koszt wyprodukowania kilograma mięsa wyhodowanego w laboratorium (znanego również jako mięso hodowlane) wynosi obecnie około 100 euro (112 dolarów), co jest znacznie niższą kwotą od 800 dolarów podawanych rok temu przez izraelską firmę biotechnologiczną Future Meat Technologies.
Mimo wszystko Bill Gates twierdzi, że nie jest wegetarianinem i nadal lubi okazjonalnie zjeść cheeseburgera.
PolskieRadio24.pl /Beefcentral/ TechnologyReview/ mib
REKLAMA
REKLAMA