Powrót do 23-proc. stawki VAT na paliwa. Roszkowski: Orlen zdołał utrzymać w Polsce najtańsze paliwo w Europie

Mimo spodziewanego i nieuniknionego powrotu poprzedniej, 23-proc. stawki VAT na paliwa gotowe, polscy kierowcy tankują tylko nieznacznie drożej - napisał w komentarzu na portalu cire.pl Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego. Dodał, że koncerny takie, jak Orlen, mają czas przygotować się do spodziewanej podwyżki i odpowiednio na nią zareagować.

2023-01-05, 10:20

Powrót do 23-proc. stawki VAT na paliwa. Roszkowski: Orlen zdołał utrzymać w Polsce najtańsze paliwo w Europie
Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego: pamiętajmy, że na cenę paliw podatki nie wpływają w takim stopniu, jak inne czynniki.Foto: PR24/JW

"Śledząc komentarze w niektórych mediach można by pomyśleć, że Orlen zawiódł, ponieważ nie zafundował z nowym rokiem podwyżek rzędu 1-1,50 PLN na litrze paliwa. Pojawiły się oskarżenia o to, że skoro nie podwyższył cen, to w ubiegłym roku zawyżał ceny. Cóż, na ostateczną ocenę, czy przywrócenie wyższego VAT nie przełożyło się na ceny detaliczne, trzeba jeszcze poczekać" - czytamy.

Zmniejszenie szoku cenowego

W opinii Marcina Roszkowskiego koncerny takie, jak Orlen, mają czas przygotować się do spodziewanej podwyżki i odpowiednio na nią zareagować.

"Fakt, że Orlen przez miesiące zdołał utrzymać w Polsce najtańsze paliwo w Europie, a zarazem nie powtórzył wariantu węgierskiego, czyli finalnie katastrofalnej, sztucznej obniżki cen poniżej poziomu rynku, teraz przynosi owoce" napisał prezes Instytutu Jagiellońskiego.

Dodał, że powiększony o Lotos i PGNiG Orlen ze sprzedaży detalicznej czerpie zaledwie 4 proc. obrotów, więc może sobie pozwolić na operację zmniejszenia szoku cenowego po powrocie do wysokiego VAT.

REKLAMA

Ważny jest koszt energii i gazu

"Pamiętajmy, że na cenę paliw podatki nie wpływają w takim stopniu, jak inne czynniki. Cena baryłki ropy nie definiuje już ceny w takim stopniu, jak jeszcze kilka lat temu. Ważne są m.in. koszty transportu, koszty forsowanych przez UE biokomponentów oraz koszt energii i gazu, wykorzystywanych przy produkcji paliw" - czytamy w komentarzu.

Marcin Roszkowski przypomniał, że ubiegły rok zakończył się najwyższą od miesięcy ceną baryłki ropy rosyjskiej (90 dolarów) i ceną baryłki ropy Brent zbliżoną do poziomu z końca 2021 r. (83 dolary).

"Pytanie, jak długo utrzyma się cena gazu na poziomie sprzed wojny i jak będzie wyglądał kurs złotego do dolara, co w przypadku cen polskich paliw także ma znaczenie" - zakończył prezes Instytutu Jagiellońskiego.

PR24.pl, cire.pl, DoS

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej