"Nie ma zagrożenia gwałtownymi wzrostami cen paliw". Organizacje branżowe uspakajają
Nie ma podstaw, by w najbliższych tygodniach spodziewać się poważnych zaburzeń rynkowych czy gwałtownych wzrostów cen paliw - poinformowały Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego oraz Polska Izba Paliw Płynnych. Dodały, że bazy paliw i zbiorniki na stacjach są pełne, paliw w Polsce nie zabraknie.
2023-02-03, 13:06
5 lutego wchodzą w życie unijne sankcje obejmujące import rosyjskich paliw gotowych. Jest to odpowiedź na kontynuację działań wojennych prowadzonych przez Rosję w Ukrainie.
"Obecnie nie ma podstaw, by w najbliższych tygodniach spodziewać się poważnych zaburzeń rynkowych czy też gwałtownych wzrostów cen" - uważają przedstawiciele Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) oraz Polskiej Izba Paliw Płynnych (PIPP).
Nowe kontrakty na dostawy
Według obu organizacji branża na bieżąco podejmuje działania, które zwiększają poziom bezpieczeństwa energetycznego kraju.
- Dzięki temu paliw w Polsce nie zabraknie - podkreślili eksperci.
REKLAMA
Organizacje branżowe zwracają uwagę, że produkcja rafinerii w Płocku i Gdańsku pokrywa obecnie ok. 70 proc. zapotrzebowania na olej napędowy w Polsce. Pozostała część jest sprowadzana z zagranicy, głównie drogą morską.
Podkreślono, że przez ostatnie miesiące branża paliwowa w całej Unii Europejskiej przygotowywała się do zmiany źródeł zaopatrzenia w paliwa gotowe, weryfikując i rozbudowując możliwości logistyczne oraz zawierając nowe kontrakty na dostawy.
Posłuchaj
"Już od początku wojny wiele firm paliwowych nie importuje oleju napędowego z Rosji, bilansując polski rynek zakupami z alternatywnych kierunków, dzięki czemu wejście w życie sankcji na import rosyjskich paliw gotowych nie będzie miało wpływu na ich łańcuchy logistyczne" - zapewniły POPiHN i PIPP.
REKLAMA
Apel o racjonalne podejście
"Bazy paliw i zbiorniki na stacjach koncernów są pełne. Polska posiada również ustawowe zapasy strategiczne, dlatego w przewidywalnej perspektywie nie grozi nam brak dostępności paliw na polskich stacjach w związku z wchodzącymi w życie sankcjami" - stwierdziły organizacje.
Zdaniem ich przedstawicieli bezpieczeństwo dostępności paliwa dla polskiego konsumenta jest zagwarantowane.
"Apelujemy do kierowców o wyważone i racjonalne podejście. Branża paliwowa podjęła szereg działań, aby nowe sankcje nie były odczuwalne przez naszych klientów. Uczulamy na niesprawdzone wiadomości szerzące panikę czy też histeryczne doniesienia - to znane metody rosyjskiej dezinformacji" - wskazały POPiHN i PIPP.
PR1,PR24.pl, IAR, PAP, Justyna Golonko, DoS
REKLAMA
REKLAMA