Praca tymczasowa: nadal niedoceniana forma zatrudnienia
Prawie 5 tysięcy agencji zatrudnienia i ponad 500 tysięcy pracowników tymczasowych rocznie. Tak po 10 latach wygląda rynek pracy tymczasowej w Polsce.
2014-09-30, 10:50
Posłuchaj
W 2004 roku została przyjęta ustawa regulująca ten rodzaj zatrudnienia. Tymczasem z pracy tymczasowej korzysta rocznie kilkanaście tysięcy firm, ale to wcale nie jest dużo w porównaniu z innymi krajami.
- Istnieje wskaźnik, który mierzy udział pracowników tymczasowych w ramach wszystkich zatrudnionych w gospodarce. W przypadku Polski to jest niecały 1 proc. W krajach Europy Zachodniej wskaźnik ten jest wyższy. W Wlk. Brytania wskaźnik ten wynosi prawie 5 proc. - mówi prezes Polskiego Forum HR Anna Wicha.
Spora część pracowników, która mogłaby wykonywać pracę tymczasową, funkcjonuje w szarej strefie. Pokutuje też złe postrzeganie tego typu pracy.
Certyfikat przejściowy dla agencji zatrudnienia
Po to, by w większym stopniu przyciągać pracowników i pracodawców, agencje zatrudnienia wypracowały kodeks dobrych praktyk i rekomendacje, jakich zmian należy dokonać, wyjaśnia prezes Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia Jarosław Adamkiewicz.
REKLAMA
- Najważniejszą naszą rekomendacją jest wprowadzenie tzw. certyfikatu przejściowego. Dostawałaby go agencja zatrudnienia, która zgłasza się do Wojewódzkiego Urzędu Pracy i chce prowadzić taką działalność. Byłby on wydawany na 18 miesięcy. W tym czasie obowiązkowa byłaby kontrola agencji przez WUP czy Państwową Inspekcję Pracy. Dopiero po ich rekomendacjach agencja zatrudnienia nabywałaby certyfikat właściwy. Oprócz tego musiałaby wykazać się gwarancją bankową bądź ubezpieczeniową wynoszącą dwudziestopięciokrotność przeciętnego wynagrodzenia – mówi Adamkiewicz. – Taka rekomendacja wynika z tego, że w pierwszym roku działalności agencje zatrudnienia mają największe problemy. Wtedy też dochodzi do największych nieprawidłowości – dodaje.
Jaka przyszłość przed pracą tymczasową?
Najbliższa przyszłość to dla agencji zatrudnienia współpraca z urzędami pracy i walka z bezrobociem.
- Agencje zatrudnienia w naszym kraju nie są jeszcze do końca dobrze wykorzystane. Z tym wiążą się również nasze rekomendacje. Chcemy pokazać, jakie są szanse na partnerstwo publiczno-prywatne, na aktywizację bezrobotnych, na tworzenie nowych miejsc pracy. W tym obszarze jesteśmy jeszcze na absolutnym początku drogi. Liczby pokazują, że rynek rozwija się bardzo dynamicznie. Z kolei doświadczenia krajów zachodnich są dowodem na to, że praca tymczasowa może pomóc w dynamicznym rozwoju gospodarki – wyjaśnia Wicha.
Praca tymczasowa gorszą formą zatrudnienia? Niekoniecznie >>>
REKLAMA
Na bliższą współpracę z urzędami pracy pozwoli nowelizacja ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.
Wśród pracowników tymczasowych poszukiwanych przez agencje zatrudnienia są nie tylko pracownicy fizyczni, ale też pracownicy z sektora usług, księgowości czy IT.
45 procent pracowników tymczasowych to osoby do 26 roku życia.
Karolina Mózgowiec, awi
REKLAMA
REKLAMA