Jak pracodawcy karzą niesubordynowanych pracowników?
Gdy o fachowców na rynku niełatwo, szefowie czasem przymykają oczy na ich przewinienia. Kary rezerwują dla ciężkich czynów - czytamy w "Pulsie Biznesu".
2016-05-12, 07:48
Gazeta pisze, że ukarać pracownika można na trzy sposoby - upomnieniem, naganą lub karą pieniężną. Kodeks nie dopuszcza innych możliwości.
Eksperci zauważają, że w praktyce stosowanie kar w dużej mierze zależy od rodzaju wykonywanej pracy i zagrożeń, które się z nim wiążą.
Pracodawcy nie sięgają często po sankcje z kodeksu
Według dyrektora finansowego w Innvigo, Grzegorza Przychodniego, w tak zwanej działalności biurowej praktycznie sprawy sporne są rozwiązywane bez sięgania po sankcje z kodeksu, szczególnie gdy obu stronom zależy na dobrej współpracy lub jej dobrym zakończeniu.
Kiedy jednak pracodawca planuje wdrożenie oficjalnej procedury kodeksowej, to zwykle wobec osoby, która ma sporo "grzechów" na sumieniu i wobec której podjął decyzję o zwolnieniu.
REKLAMA
Inaczej w fabrykach czy firmach budowlanych
Inaczej jest w fabrykach, firmach budowlanych i innych sektorach z natury rzeczy związanych z wysokim stopniem zagrożenia dla zdrowia i życia pracowników, a także gdzie pracownikom powierzane jest mienie przedsiębiorstwa.
- Tam kary są znacznie częstsze. Wynika to chociażby ze skali odpowiedzialności jaka ciąży na pracodawcy - mówi "Pulsowi Biznesu" Grzegorz Przychodni.
IAR, awi
REKLAMA