Uwaga na oszustów, "wnuczków" i "policjantów" coraz więcej
Wyłudzający pieniądze metodą "na wnuczka" lub "na policjanta" wzmagają swoje działania. Tylko dzisiaj do siedleckiej komendy policji dotarły trzy sygnały o kontaktach oszustów z osobami starszymi.
2015-10-28, 16:20
Posłuchaj
Schemat działania jest standardowy - poinformował oficer prasowy siedleckiej policji podinspektor Jerzy Długosz. Sprawca dzwoni do ofiary i podaje się za jej wnuczka lub członka rodziny twierdząc na przykład, że uległ wypadkowi i potrzebne mu są pieniądze na pokrycie szkód. W przypadku podszywania się pod policjanta przestępcy informują o rzekomej prowokacji wymierzonej w oszustów, do przeprowadzenia której potrzebują pieniędzy.
Uświadommy osoby starsze i samotne
- Gdy ofiara da się wprowadzić w błąd, po odbiór pieniędzy przysyłana jest nieznana osoba lub wskazuje się konto, na które mają zostać przelane - wyjaśnia Jerzy Długosz.
Policjant zaznaczył, że takie okoliczności zawsze powinny wzbudzić nasze podejrzenia i zainspirować do kontaktu z najbliższymi. Dodał też, że policja nigdy nie potrzebuje do swoich działań operacyjnych pieniędzy od obywateli.
- Jeżeli ktoś telefonicznie podaje się za funkcjonariusza i prosi nas o pieniądze jest to na pewno oszust - podkreślił Jerzy Długosz. Policjanci zachęcają także, by krewni i znajomi osób starszych i samotnych uświadamiali je przed zagrożeniem ze strony oszustów.
REKLAMA
IAR, fko
REKLAMA