W co inwestować w dobie koronawirusa? Miliarderzy kupują nieruchomości
Udział nieruchomości w portfelach najzamożniejszych ludzi na świecie rósł w ostatnim roku najmocniej, gdyż, jak podaje HRE Investments, powołujący się na raport Knight Frank, w ten sposób szykowali się oni na gospodarcze zawirowania.
2020-05-16, 15:00
Stąd ponad połowę majątków światowych milionerów stanowią nieruchomości – mieszkania czy grunty.
Krezusi zainwestowali w ostatnim czasie najwięcej w nieruchomości
Z ankiety przeprowadzonej przez Knight Frank wśród 620 bankierów prywatnych, którzy wspierają światowych krezusów mających majątki warte łącznie ponad 3,3 biliona dolarów wynika, że nieruchomości to w ostatnim czasie sektor, w który najwięcej zainwestowali światowi krezusi.
Powiązany Artykuł
Koronawirus zmienił rynek nieruchomości. Znamy nowe trendy
Chodzi tu o bardzo szerokie spektrum aktywów – nieruchomości mieszkaniowe, komercyjne, grunty czy fundusze udzielające finansowania zabezpieczonego hipotecznie.
Najbogatsi inwestują w #nieruchomości. Odpowiadają one za ponad połowę majątków światowych milionerów – podaje Knight Frank. W ostatnim roku udział nieruchomości rósł. Ludzie zamożni szykowali się na gospodarcze zawirowania, a nie #koronawirus -a.https://t.co/fdHprMr88U
REKLAMA
Bezpieczna przystań dla kapitału
Z informacji HRE wynika, że koronawirus mógł jednak skorygować preferencje inwestorów, deklarowane w grudniu 2019 roku, kiedy przeprowadzono ankietę. Wiele mówi się przecież o tym, że upowszechnienie się pracy zdalnej może zmienić skalę popytu na biura. Nie wykluczone, że mniejszym zainteresowaniem cieszą się też inwestycje w formule co-living, gdzie powierzchnia prywatnych pokoi jest ograniczana na rzecz dużych części wspólnych – współdzielonych kuchni, siłowni, pokoi gier, pralni czy nawet basenów.
Nieruchomości uznawane za bezpieczną przystań
W portfelu najbogatszych ludzi udział nieruchomości inwestycyjnych w ciągu roku urósł o 5-6 pkt proc., do 51 proc. W nieruchomości uznawane za bezpieczną przystań dla kapitału krezusi inwestowali wolne zasoby gotówki, ale też przenosili do tej klasy aktywów pieniądze zainwestowane dotychczas w akcje i obligacje, przygotowując się na nadejście zawirowań gospodarczych. Oczywiście wtedy nikt nie mógł się jeszcze spodziewać, że będą one tak wyglądały. Raczej obawiano się o skutki wojen handlowych, wzrostu populizmu czy klasycznej recesji.
Obecnie preferowane są nieruchomości mieszkaniowe, obiekty związane z opieką medyczną czy senioralną
HRE wskazuje, że plany najbogatszych deklarowane pod koniec ubiegłego roku zakładały chęć inwestowania przede wszystkim w biura, nieruchomości związane z ochroną zdrowia, hotele i rozrywkę czy ziemię budowlaną.
REKLAMA
Na tej liście biura, hotele i kasyna mogą teraz zajmować niższe miejsca ze względu na skutki pandemii. Lepiej mogą się mieć za to inwestycje związane z mieszkaniówką, opieką zdrowotną, logistyką czy budownictwem senioralnym – komentują eksperci HRE.
Krezusi nie zapominają też o gotówce czy złocie
Sporo pieniędzy statystyczny multimilioner wciąż trzymał też w gotówce (8 proc.). W tej kategorii zawierają się pieniądze na lokatach i rachunkach oszczędnościowych. Popularne było też lokowanie kapitału w ramach funduszy private equity. Chodzi o takie przedsięwzięcia, które wspierają rozwój perspektywicznych biznesów z nadzieją, że dadzą one sporo zarobić, a w idealnych warunkach staną się kolejnym Googlem czy Amazonem.
Według najnowszych danych z raportu Luxury Investment Index, opublikowanego przez Knight Frank, rynek sztuki rośnie w siłę i staje się jednym z najlepszych rynków inwestycji alternatywnych. https://t.co/g2pc4BYL5F #kolekcjoner #artbanking #artauction #art #polishart
W skarbcach krezusów znajduje się też złoto (2 proc. majątku) oraz różnego rodzaju inwestycje alternatywne (4 proc.), takie jak na przykład: butelki rzadkich i cenionych trunków, dzieła sztuki, numizmaty, znaczki, zegarki czy biżuterię.
REKLAMA
PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/DoS
REKLAMA