Marsjańskie technologie w służbie Ziemianom

Posłuchaj

#next jest analogią łazika marsjańskiego, czyli przykładem na to, jakie rozwiązania mogłyby znaleźć zastosowanie w konstrukcji, która pewnego dnia poleci z astronautami na Czerwoną Planetę, mówi Maciej Rećko, koordynator projektu #next./Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Łazik składa się z 3 części, czyli podwozia z zespołami napędowymi, elektroniki, która znajduje się w środku i zawiaduje całym osprzętem oraz manipulatora, czyli takiego robotycznego ramienia zakończonego chwytakami i innymi efektorami końcowymi do wykonywania poszczególnych zadań.

I choć skonstruowany przez studentów z Politechniki Białostockiej łazik, przeznaczony jest do podboju kosmosu, to równie dobrze tę technologię można zastosować w praktyce, na Ziemi.

- Nasza konstrukcja jest to bardzo zaawansowana platforma mobilna, zdolna do pokonywania różnego rodzaju przeszkód terenowych. Potrafi wjeżdżać na wzniesienia powyżej 60 stopni, jeździć po schodach, pokonywać kamieniste czy grząskie podłoże. Taka konstrukcja znalazłaby zastosowanie np. w robotach zwiadowczych, patrolujących, saperskich, czy tych, które pomagałyby w przeszukiwaniu gruzowisk, miejsc różnego rodzaju katastrof. Również po wyposażeniowy w dodatkowy sprzęt moglibyśmy go wykorzystać np. do badania gleb - mówi Maciej Rećko, koordynator projektu #next.

Pomysł i prototyp już są. Teraz studenci z Politechniki Białostockiej czekają na propozycje w sprawie komercjalizacji projektu.

Błażej Prośniewski