Dlaczego warto stawiać na autobusy elektryczne
Ministerstwo Rozwoju i Ministerstwo Energii chce wprowadzić autobusy elektryczne na polskie ulice.
2016-06-23, 22:20
Posłuchaj
Dlaczego polskie miasta powinny stawiać na autobusy elektryczne, wyjaśnia Marek Stawicki z Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie. /Kamil Piechowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
Dodaj do playlisty
„Do roku 2025 chcemy zbudować silny przemysł autobusów elektrycznych. Planujemy stworzyć rynek e-autobusów o wartości dodanej 2,5 mld zł rocznie” – zapowiada wicepremier Mateusz Morawiecki. Jest duża szansa, że plan się powiedzie.
Silna pozycja Polski
Plany wicepremiera Mateusza Morawieckiego mają dużą szansę na realizację. Już dziś autobusy elektryczne wprowadza lub chce wprowadzić wiele miast. Warszawa chce kupić w najbliższych latach 130 elektrycznych pojazdów.
Środki pochodzą głównie z Unii Europejskiej. Poza stolicą na podobne inwestycje decydują się Zielona Góra, Jaworzno, Kraków i Lublin. Nasze doświadczenia chcą też wykorzystywać inni.
– Ostatnio gościliśmy osobę z Paryża, z tamtejszego przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej. Paryż zamierza do 2025 roku wymienić wszystkie autobusy spalinowe. 80% z nich ma być zasilanych energią elektryczną, pozostałych 20% gazem. W Warszawie szukali doświadczeń, ponieważ my jesteśmy w tej chwili, aż trudno uwierzyć, jednym z najbardziej doświadczonych miast jeżeli chodzi o eksploatacje autobusów elektrycznych – mówi Marek Stawicki z Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie.
REKLAMA
Na inwestycji w elektryczne autobusy zyska przede wszystkim środowisko. Ale nie tylko. Nowy tabor pojazdów ma też przynieść oszczędności finansowe – Okazuje się, że zużycie energii elektrycznej w stosunku do oleju napędowego, jeżeli chodzi o cenę, jest czterokrotnie mniejsze niż w przypadku autobusów spalinowych. To oznacza, że koszt przejechania 1 km elektrobusu to jest niewiele ponad 1 kWh energii.
̶ Jest to czterokrotnie mniej niż w przypadku autobusów zasilanych olejem napędowym – dodaje Marek Stawicki.
Warto jednak zauważyć, że elektryczne autobusy są ponad dwukrotnie droższe od pojazdów napędzanych olejem napędowym. W związku z tym ostateczne oszczędności mogą być niewielkie a nawet może ich w ogóle nie być. Co za tym idzie – pasażerowie nie odczują raczej zmiany w cenach biletów.
Polska i tak powinna jednak inwestować w elektryczne autobusy. Do 2025 roku zgodnie z zapisami Białej Księgi Komisji Europejskiej, 50% taboru przedsiębiorstw komunikacji miejskiej w Europie ma być zasilanych energią elektryczną lub gazem. Do 2050 roku ma to być całość taboru.
REKLAMA
Kamil Piechowski
REKLAMA