Gigant wejdzie na rynek cydru w Polsce. Zacznie produkcję z polskich jabłek
CEDC, jeden z największych producentów wódki oraz dystrybutorów alkoholu, rozważa rozpoczęcie produkcji cydru w Polsce, z polskich jabłek. ̶ Decyzja może zostać podjęta w okolicach października – mówi Monzer Elabrashy, dyrektor generalny CEDC w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl.
2015-09-14, 16:25
- Inwestujemy w rynek cydru i produkcja jest możliwa, a jeśli rozpoczęlibyśmy produkcję to z polskich jabłek (…) Decyzję o produkcji cydru zapewne podejmiemy gdzieś w połowie października - mówi serwisowi portalspozywczy.pl Monzer Elabrashy.
Rynek cydru rośnie w Polsce jak na drożdżach
Cydr, czyli fermentowany napój alkoholowy z jabłek o zawartości alkoholu ok. 2-7 proc., to bardzo młoda kategoria alkoholi w Polsce, która zaczęła raczkować w naszym kraju dopiero niedawno. Zaczęło się o nim głośniej mówić w połowie 2013 roku.
W 2013 roku sprzedaż cydru w Polsce sięgnęła około 2 miliona litrów, podczas gdy w 2014 roku było to już ok. 9-10 miliona litrów. W 2015 roku sprzedaż cydru może podwoić się wobec roku ubiegłego.
Rynek cydru może dojść do 2 proc. rynku piwa
Eksperci oceniają, że rynek cydru w Polsce może w perspektywie pięciu lat dojść do poziomu ok. 30-50 milionów litrów, czyli ok. 0,8-1,5 proc. rynku piwa, a docelowo może sięgnąć nawet 2,0 procent rynku piwa, czyli ok. 70 czy nawet 80 milionów litrów.
REKLAMA
CEDC: lider na polskim rynku wódki
CEDC po przejęciu pałeczki lidera na rynku wódki w Polsce na początku tego roku, utrzymuje tę pozycję, z udziałami 36,4 proc.
CEDC, jeden z czołowych producentów wódki i alkoholi w Europie środkowej i wschodniej, od 2013 roku należy do rosyjskiego miliardera Roustama Tariko.
Firma produkuje i sprzedaje takie marki z segmentu wódek jak m.in.: Żubrówka, Bols, Soplica, Absolwent, Green Mark, Zhuravli, Parliament, Royal oraz wiele innych, eksportowanych do ponad 50 krajów świata.
W Polsce CEDC oferuje też takie marki alkoholi znane na świecie jak: Metaxa, Remy Martin, Carlo Rossi, Grant’s, Jägermeister, Gancia, Campari, Cinzano czy Old Smuggler.
REKLAMA
Barbara Woźniak
REKLAMA