Jakie są perspektywy eksportu polskiego mięsa do Chin?

2015-12-19, 16:00

Jakie są perspektywy eksportu polskiego mięsa do Chin?
Od 2007 r. eksport polskiej żywności do Chin wzrósł ośmiokrotnie, do 163 mln euro. . Foto: Pixabay

Od 2007 r. eksport polskiej żywności do Chin wzrósł ośmiokrotnie, do 163 mln euro. W przypadku eksportu mięsa występują liczne czynniki wpływające na jego poziom. Czy polskie mięso może podbić chiński rynek ?

Michał Koleśnikow, kierownik zespołu ds. analiz sektorowych i rynków rolnych Banku BGŻ BNP Paribas, przypomina, że w przypadku eksportu polskiej wieprzowiny do Chin blokadę stanowi ASF. Niemniej wciąż możemy ją eksportować do Honkongu, który często okazuje się bramą na rynek Państwa Środka.

- W tym aspekcie czymś "pozytywnym", mniejszym złem, jest to, że inne unijne kraje mogą wieprzowinę do Chin eksportować. Tym samym np. wieprzowina z Niemiec trafia do Chin, a w samych Niemczech sprzedawana jest ta z Polski. Reeksport polskiej wieprzowiny nie jest rozwiązaniem, tzw. traceability jest w przypadku mięsa znacznie bardziej restrykcyjne niż w przypadku np. polskich jabłek - podkreśla Michał Koleśnikow.

Jak dodaje inna sytuacja ma miejsce na rynku drobiu. Eksport drobiu do Chin nadal szybko rośnie, w tym także z Unii Europejskiej. Polska pozostaje liderem produkcji drobiu we wspólnocie. Z tego też powodu pojawia się oczywiste pytanie, czy tak znaczące moce produkcyjne można przełożyć na ekspansję w Chinach.

W opinii Michała Koleśnikowa na rynku chińskim rodzimi producenci są w stanie sami w szybkim tempie zwiększać produkcję drobiu. Niemniej import wciąż będzie znaczący.

- Na eksport do Chin w kategorii mięsa warto też patrzeć w nieco inny sposób. To jest świetny rynek dla produktów, które w Europie nie są szczególnie cenione – np. ryjki, uszy czy łapy drobiowe. Przy produkcji schabów czy szynek powstaje mnóstwo innych produktów, których sprzedaż za lepszą cenę lub w ogóle sprzedaż i uniknięcie kosztu utylizacji pozwala zwiększyć marżę na uboju - wyjaśnia ekspert.

Zwraca również uwagę, na pośredni wpływ rosyjskiego embarga na nasz eksport do Chin.

- Tak się stało, że rosyjskie embargo na import ze Stanów Zjednoczonych i Kanady skierowało amerykańskie mięso właśnie do Chin, przez co kraje unijne nie mogły zwiększać swojego eksportu do Chin w takim tempie, w jakim się tego spodziewano. To pokazuje jak bardzo zglobalizowane są dziś rynki i jakie mogą być efekty takich działań jak rosyjskie embargo - tłumaczy Michał Koleśnikow, kierownik zespołu ds. analiz sektorowych i rynków rolnych Banku BGŻ BNP Paribas.

Polecane

Wróć do strony głównej