PGNiG otwiera inkubator dla start-upów energetycznych

Z oferty inkubatora będą mogli skorzystać młodzi naukowcy oraz przedsiębiorcy, którzy zajmują się rozwojem innowacyjnych technologii dla sektora energetycznego. W specjalnie zaadaptowanym budynku w warszawskiej centrali PGNiG oferuje start-upom pomieszczenia do pracy, multimedia, technologie oraz wsparcie ekspertów i doradców z zakresu prawa, księgowości czy sprzedaży.

Rekrutacja start-upów do inkubatora prowadzona jest poprzez stronę innvento.pl. Tam też znajdują tematy, których rozwiązań poszukuje PGNiG. Poszczególnymi przedsięwzięciami opiekować się będą mentorzy. Najbardziej obiecujące projekty mogą liczyć na nawiązanie stałej współpracy z PGNiG.

Inaugurując działalność inkubatora prezes PGNiG Piotr Woźniak podkreślił, że InnVento jest pierwszym tego typu projektem nakierowanym na sektor energetyczny, nie tylko w Polsce, ale i w Europie Środkowo-Wschodniej. - Częściowo zostaliśmy zachęceni jednym z mało znanych dokumentów utworzonych w Ministerstwie Energii - o kierunkach rozwoju innowacji energetycznych. Ale zdecydowaliśmy się pójść dalej, niż głosi ten dokument i korzystając z palmy pierwszeństwa zawładnąć kierunkami rozwoju - mówił Woźniak. Dodał, że pierwszy partner w inkubatorze przeszedł już niezbędne formalności.

Nie wystarczy nowy produkt, potrzebne jest finansowanie

Dyrektor Instytutu Nafty i Gazu prof. Maria Ciechanowska przypomniała, że nie wystarczy nowy produkt i nie wystarczy jego wdrożenie, potrzeba jeszcze finansowania, które zrobi z tego wszystkiego biznes. - To mają być pomysły nietuzinkowe, często zadziwiające swoją prostotą, pomysły mające przełożenie na nasz przemysł. A pomoc PGNiG we wdrożeniach ma kapitalne znaczenie. Część rozwiązań będzie skomercjalizowana, część z różnych przyczyn odpadnie. Żywot start-upów w zderzeniu z rzeczywistością jest krótki - mówił prof. Ciechanowska. I przypomniała, że w Polsce na koniec 2016 r. zarejestrowanych było 2700 startupów, ale tylko ok. 3 proc. dotyczyło branży energetycznej.

Z kolei wiceprezes PGNiG ds. rozwoju Łukasz Kroplewski podkreślał, że cała Grupa Kapitałowa PGNiG, czyli ok. 30 spółek i 25 tys. ludzi musiało zrozumieć, że kultura innowacyjności ma sens. - Że wtedy jesteśmy efektywni, że możemy osiągać to co wydawało się niemożliwe - mówił.

Sekretarz stanu w kancelarii premiera Marek Małecki ocenił, że to początek projektu, który może doprowadzić do spotkania młodych ambitnych dynamicznych kreatorów polskiej myśli technicznej z siłą, doświadczeniem i potencjałem lidera na polskim rynku gazu. - Największe gospodarki świata i największe firmy od lat z powodzeniem wykorzystują potencjał tkwiący w startupach poprzez inkubowanie dobrych pomysłów biznesowych. W Polsce największe podmioty z polskim kapitałem to są spółki Skarbu Państwa i dobrze, że PGNiG dostrzega możliwość wykorzystania inkubatora do rozwoju polskiej gospodarki - mówił Małecki.

PAP, awi